W historii sztuki rośliny – a zwłaszcza kwiaty – to motyw bijący rekordy powszechności. Uwodziły artystów kolorem i kształtem, a szczególną podatność na ich urok miały wykazywać, zdaniem krytyków minionych epok1, nieliczne w dziejach malarki. W ten sposób przejawiała się ponoć wrodzona wszystkim paniom „kobieca natura”, pozbawiająca je wprawdzie cech innowacyjności i rozmachu przynoszących najlepszy […]