Nutka

przyjacielepalucha.pl 2 miesięcy temu

4 lata, 7 kg, pies, samica

Nutka przebywa w schronisku w Warszawie. Aby nasza Fundacja mogła ją przejąć pod opiekę potrzebny jest dom tymczasowy.

!!!DOM TYMCZASOWY potrzebny na wczoraj!!! Nutka przeszła bardzo poważną operację i na wczoraj potrzebuje domu tymczasowego, ścisłego ograniczenia ruchu i jak najwięcej miłości. Fundacja Przyjaciele Palucha zapewnia pełne wsparcie finansowe.

Wcześniejsze dzieje piesków, które trafiają do schroniska, są zwykle owiane tajemnicą – dlaczego się boją, dlaczego specyficznie się poruszają, dlaczego ufają tylko innym pieskom. Niekiedy badania weterynaryjne i rozszerzona diagnostyka uchylają rąbka tajemnicy, skąd mogą wynikać pewne zachowania. Badanie RTG Nutki było dla nas wszystkich szokiem – okazało się, iż sunia ma złamanie kości biodrowej, oraz kulszowej, zwichnięcie stawu krzyżowo-biodrowego, absolutnie konieczna była operacja, a w tej chwili rekonwalescencja ze ściśle ograniczonym ruchem (klatka, wsparcie finansowe i informacyjne zapewnione), a następnie rehabilitacja. Jesteśmy wzruszeni i rozczuleni, jak dzielnie Nutka sobie radzi.

Nutka jest małym, wrażliwym pieskiem, który jest sparaliżowany schroniskiem i panującym w nim zgiełkiem. Gdy wokół ucichną szczekania pobratymców w biedzie, strach troszkę odpuszcza i postawiona delikatnie na trawie Nutka zaczyna interesować się światem wokół, sama chętnie zaczyna się bawić patyczkami czy szarpakiem. Nie wiemy, jak wyglądały jej dotychczasowe doświadczenia z człowiekiem, ale możliwe, iż nie należały do najlepszych, gdyż sunia kuli się przed choćby powoli zbliżającą się ręką, ale w głębi serca to mała przylepa i z olbrzymią wdzięcznością przyjmuje płynące w jej stronę czułości.

Nutka szuka wsparcia w innych pieskach, rozdaje chętnie całusy i z euforią uruchamia ogonek jak tylko zobaczy inne cztery łapki. Do człowieka chciałaby, tylko się boi – widać w niej mieszane uczucia – na widok wolontariusza z euforią podbiega do krat boksu, aby po chwili się wycofać, jakby z lękiem oczekując złego traktowania. Jej pro-ludzka natura wygrywa jednak i Nutka szybciutko daje się wziąć na rączki i na spacer.

Jesteśmy przekonani, iż w spokojnym i troskliwym domu Nutka rozkwitnie. Z pewnością czułaby się dobrze również w domu z innym pieskiem, od którego mogłaby czerpać wsparcie. Natomiast w tej chwili ze względu na bardzo skomplikowaną operację czekają ją tygodnie ścisłego ograniczenia ruchu – de facto klatkowania co najmniej do połowy października. Sunia jest bardzo delikatna, troszkę nieśmiała, ale spragniona miłości i czułości.

Kontakt w sprawie adopcji

  • Anna 538 007 621
  • Wanda 792 886 672

Idź do oryginalnego materiału