Idąc asfaltową scieżką spostrzeglem go na suchych gałązkach nisko pnia drzewa, jak wpatrywal się w trawnik. Kiedy wykonalem zdjecie glowne zleciał w trawę zdjecie drugie, na kolejnych widac jak w dziobie trzyma owada na ostatnim jak go zajada . To chyba byl pająk. Po połknieciu odleciał na drzewo