Nietypowy „gość” w oknie życia. „Interwencja nas zdziwiła”

Do zdarzenia doszło w piątek, 28 grudnia ok. godz. 21 na ul. Rydygiera we Wrocławiu. To właśnie tam okno życia prowadzą siostry boromeuszki. Punkt działa od 15 lat.

„Zawsze mówimy, iż nic nas już nie zdziwi, ale dzisiejsza interwencja z ok. 21:00 jednak nas zdziwiła. Odebraliśmy nową podopieczną, która została porzucona w… oknie życia” — czytamy na profilu Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.

W kolejnym wpisie instytucja przypomniała, iż „okno to dedykowane jest dzieciom, nie zwierzętom, a we Wrocławiu jest sporo fundacji i schronisko, które zajmuje się zwierzętami”.

Jak podaje tuWrocław, pies porzucony w oknie życia otrzymał pomoc. „Trafił już do schroniska. Tutaj przejdzie kwarantannę, a później będzie mógł trafić do adopcji” — informuje serwis.