Wraz z postępującą urbanizacją i ekspansją działalności człowieka coraz więcej zwierząt wykorzystuje materiały antropogeniczne, czyli pochodzące z działalności ludzkiej - do budowy swoich gniazd. Potwierdzeniem tego jest niepokojące odkrycie, którego dokonali studenci UwB z Koła Naukowego Biologów, podczas rutynowego czyszczenia budek lęgowych w lesie przy kampusie Uniwersytetu w Białymstoku. W "The European Zoological Journal" ukazał się właśnie artykuł na ten temat, którego autorami są badacze z UwB. W jednej z budek w pobliżu kampusu znaleziono martwą samicę bogatki (Parus major), pospolitego w całej Europie gatunku ptaka, zaplątaną nogą w plastikowe włókna użyte do budowy gniazda. Pod jej ciałem znajdowało się sześć jaj.
Włókna - czerwone, fioletowe, turkusowe i białe - stanowiły 2,68% masy całego gniazda i były zlokalizowane wyłącznie w jego górnej części - mówi dr Krzysztof Deoniziak, opiekun Sekcji Ornitologicznej Koła Naukowego Biologów im. dr. W. Chętnickiego.
Studenci wspólnie z dr. Deoniziakiem oraz dr hab. Aliną Dubis, prof. UwB z Wydziału Chemii, dokonali dokumentacji obserwacji oraz przeprowadzili analizę chemiczną włókien z wykorzystaniem spektroskopii w podczerwieni (FTIR). Wykazała ona, iż były to popularne w przemyśle tekstylnym polimery: poliester, poliamid oraz polipropylen.
Jak podkreślają badacze z UwB, choć to pojedyncza obserwacja, stanowi ona ważne ostrzeżenie przed zagrożeniami, jakie nie