Niemcy stworzyli całkowicie nowy silnik typu Diesel. Nie ma dziury, pali mało i generuje o 95% mniej CO2

Audi zaprezentowało całkowicie nowy silnik typu Diesel w układzie V6, który debiutuje w odświeżonych modelach A6 i Q5. Niemcy obiecują zerową turbodziurę, a 3-litrowy TDI może być zasilany choćby paliwem z oleju spożywczego. Wszystko wskazuje na to, iż firma nie pozostało gotowa całkowicie wycofać się z silników wysokoprężnych.

Spis treści

• Audi pokazało światu całkowicie nowego diesla o nazwie kodowej EA897evo4
• 3-litrowy TDI po raz pierwszy trafił na rynek w 2010 roku, a to jego kolejna ewolucja
• Diesel może pracować choćby na hydrorafinowanym oleju roślinnym (HVO)

Audi nie żegna się z TDI

fot. Audi

Unia Europejska cały czas naciska na producentów, aby ograniczali emisje. To doprowadziło do stopniowego zanikania silnika typu Diesel. Jeszcze nie tak dawno temu jego udział w rynku europejskim wynosił ponad 50 procent. w tej chwili liczba ta stopniała do zaledwie ośmiu. W rzeczywistości, w tym roku hybrydy typu plug-in po raz pierwszy znalazły się w zestawieniach sprzedażowych przed silnikiem wysokoprężnym.

Audi nie jest jednak gotowe, aby wycofać silnik typu Diesel. Firma sprzedaje samochody z silnikami TDI od 1989 roku, ośmiokrotnie wygrywając Le Mans z tego typu jednostką. Firma z Ingolstadt miała tak szalone pomysły, jak zamontowanie ogromnego Diesla do supersamochodu w postaci R8. Choć nigdy nie trafił on do produkcji. I może wydawać się to z dzisiejszej perspektywy niewiarygodne, ale Niemcy właśnie pokazali nową ewolucję 3-litrowego Diesla.

Nowy, sześciocylindrowy silnik typu Diesel zadebiutuje w modelach A6 i Q5. Ma układ mild-hybrid z elektrycznie napędzaną sprężarką. To pierwszy raz, gdy układ MHEV współpracuje z elektrycznie napędzaną sprężarką. Jednostka jest zamontowana za turbosprężarką i intercoolerem.

fot. Audi

Diesel bez turbodziury

Po wciśnięciu pedału gazu Audi obiecuje też, iż nie poczujemy żadnej turbodziury. Gdy turbosprężarka ma kilka energii do wykorzystania, powietrze dolotowe jest kierowane do elektrycznie napędzanej sprężarki. Powietrze, już sprężone przez turbosprężarkę napędzaną spalinami, pozostało bardziej sprężane przed wejściem do komory spalania. Rezultatem jest większy moment obrotowy przy niskich obrotach i praktycznie zerowy efekt turbodziury. Ale Audi twierdzi nawet, iż najnowszy silnik V6 oferuje reakcję porównywalną z samochodem elektrycznym o podobnej mocy.

Jeśli chodzi o moc, 3-litrowy silnik generuje 295 KM przy 3620 obr./min i 580 Nm od 1500 obr./min. W porównaniu z poprzednikiem, maksymalne ciśnienie doładowania wynoszące 3,6 bara rośnie o prawie całą sekundę szybciej. Koło sprężarki obraca się również o około 40 procent szybciej.

Najczystszy Diesel w historii?

fot. Audi

Audi dodatkowo twierdzi, iż nie musimy martwić się o niezawodność. Trwałość została poprawiona w porównaniu z poprzednikiem w układzie V6. Ponadto, zużycie paliwa jest niższe. Musimy jednak pamiętać, iż nowa jednostka to ewolucja znanego już EA897 o kodzie evo4. Silnik napędzał choćby niektóre modele Porsche.

Najnowszy silnik jest jednak najczystszym do tej pory. Może on choćby pracować na hydrorafinowanym oleju roślinnym (HVO), który zmniejsza emisję CO₂ choćby o 95% w porównaniu z konwencjonalnym olejem napędowym. Wytwarzany z zużytego oleju spożywczego i produktów ubocznych rolnictwa, HVO jest już wykorzystywany w samochodach z silnikiem Diesla produkowanych w fabrykach Audi w Neckarsulm i Ingolstadt w Niemczech.