Niebezpieczni „goście” u wybrzeży Portugalii. Władze alarmują

news.5v.pl 2 tygodni temu

Władze gmin Obidos i Caldas da Rainha na zachodzie Portugalii ostrzegły mieszkańców regionu przed korzystaniem z lokalnych kąpielisk w związku z pojawieniem się co najmniej dwóch rekinów z gatunku niebezpiecznego dla ludzi. Jak poinformowali portugalscy urzędnicy, chodzi o 2,5-metrowe okazy żarłacza błękitnego.

Zwierzęta zostały dostrzeżone przez okoliczną ludność, która sfilmowała rekiny. Na jednym z nagrań, które trafiło do internetu, widać żarłacza błękitnego płynącego w pobliżu kładki w zatoce znajdującej się w głębi lądu, zwanej Lagoa de Obidos.

Portugalia. Rekiny w popularnym kąpielisku

Nazywany „stawem” duży zbiornik wodny przyciąga w rejon popularnego wśród turystów miasta Obidos tysiące wczasowiczów przez cały rok.

Lokalni urzędnicy przestrzegli, iż rekiny nie tylko mogą pływać w pobliżu popularnych plaż morskich Bom Sucesso oraz Foz do Arelho, ale widziano je też w głębi zatoki w odległości ponad dwóch kilometrów od brzegu Oceanu Atlantyckiego.

„Tak odległa od linii morskiej obecność żarłacza błękitnego to niezwykle rzadki przypadek” – napisała w komunikacie gmina Obidos w Portugalii.

Portugalia. Rekiny u brzegów Półwyspu Iberyjskiego

Portugalscy biolodzy twierdzą, iż obecność rekinów u brzegów Półwyspu Iberyjskiego nasiliła się również w zatokach oraz deltach rzek, m.in. w Tagu. Zwierzęta te, ich zdaniem, pojawiają się tam w poszukiwaniu pokarmu oraz w związku z poprawiającą się czystością wód u brzegów Portugalii.

W sierpniu ubiegłego roku na wodach oddalonych o ponad 160 km od miejscowości Vila do Conde jeden z rybaków portugalskiego kutra został dotkliwie pogryziony przez żarłacza błękitnego. 35-letniego mężczyznę uratowały portugalskie siły powietrzne, transportując go do szpitala w Porto.

Zobacz również:

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Cimoszewicz w „Graffiti”: Pakt migracyjny i jego treść są kłamliwie przedstawiane w naszym kraju/Polsat News/Polsat News

Idź do oryginalnego materiału