Niebezpieczne ogrodzenie Frotexu. „Mamy problem, żeby legalnie ten mur zabezpieczyć”

Zdjęcie: Ul. Nyska w Prudniku. Zagrażające bezpieczeństwu ogrodzenie dawnego zakładu Frotex [fot. Jan Poniatyszyn]

Uszkodzone ogrodzenie dawnego zakładu Frotex w Prudniku zagraża pieszym oraz kierowcom. Mur z metalowymi elementami znajduje się przy drodze, która jest w zarządzie powiatu. Stabilność konstrukcji pogorszyła wrześniowa powódź. Miejsce to zostało wygrodzone i oznakowane.

- Zarządca drogi otrzymał od nas nakaz, a celem było zlikwidowanie zagrożenia spowodowanego uszkodzeniami po powodzi - mówi Marek Ruda, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Prudniku. - Decyzja o nakazie została wydana w listopadzie zaraz po powodzi, jak robiliśmy przegląd obiektów, które zostały zniszczone. Przezimował obiekt i na szczęście się nie przewrócił. W marcu po kolejnym przeglądzie wezwaliśmy zarządcę drogi do likwidacji tego zagrożenia.- Nie ma kontaktu z prywatnym właścicielem terenu, na którym znajduje się uszkodzone ogrodzenie - wyjaśnia inspektor nadzoru budowlanego. - To jest majątek porzucony. Syndyk zajmuje się tym obiektem i stwierdza, iż to nie jest jego sprawa, żeby naprawić to ogrodzenie. W związku z tym, w jakiś sposób musieliśmy to zagrożenie zlikwidować, bo rzeczywiście ten płot może się przewrócić na drogę.- Ten mur zagraża drodze powiatowej, czyli chodnikowi i ulicy -…