Nie wyrzucaj skoszonej trawy. Rozwiąże ten problem w ogrodzie

6 godzin temu
Zdjęcie: skoszona trawa


fot. screen Youtube / @HuwRichards

Właśnie skosiłeś trawę w ogrodzie i nie wiesz co począć z ogromną stertą zielonych źdźbeł? Najgorsze, co możesz w tej sytuacji zrobić, to wyrzucić ją za płot do sąsiada. Wydaje się, iż to zbędny materiał roślinny, ale jest cenniejszy, niż myślisz. Zapewnia mnóstwo korzyści, więc nigdy go nie wywalaj. Sprawdź, jak pożyteczne zutylizować skoszoną trawę. Nic się nie zmarnuje, a twój ogród jeszcze na tym zyska.

Co zrobić ze stertą skoszonej trawy? Z pewnością nie wyrzucać!

Zamiast wyrzucać świeżo skoszoną trawę, warto ją powtórnie wykorzystać na działce. Ponieważ murawa zawiera sporo azotu (nawet więcej niż niektóre rodzaje obornika), to doskonałe nadaje się do kompostowania. Można też ściółkować nią krzewy i inne rośliny ozdobne na rabacie. Skoszona trawa to także materiał w sam raz do mulczowania. Na czym polega ten zabieg?

Mulczowanie trawnika – co to takiego?

Mulczowanie to nic innego jak powtórne wykorzystanie uciętych źdźbeł jako odżywki. Najpierw powinna zostać rozdrobniona, a potem dopiero może trafić na murawę. Dzięki temu prędzej rośnie i dostaje cenne minerały (np. azot). Tę kurację warto wykonywać 2 razy w ciągu roku lub jeszcze częściej.

Wykorzystaj trawę jako ściółkę

Jeśli potrzebujesz naturalnej ściółki pod grządki z jarzynami i rabaty, skoszona trawa cię uratuje. Ułóż niezbyt grubą warstwę skoszonego materiału dookoła roślin i tyle. On stłumi rozwój chwastów i sprawi, iż wilgoć pozostanie w podłożu. Po pewnym czasie zacznie się rozkładać i uwolni do ziemi ważne substancje pokarmowe.

Jeszcze jeden patent na zużycie skoszonej trawy polega na kompostowaniu. Wrzuć ją do kompostu, a potem posyp pozostałościami np. jarzyn i gałązkami. Przyszły nawóz będzie bogatszy i lepszy jakościowo.

Idź do oryginalnego materiału