To, co zwykle ląduje w koszu, może zamienić się w naturalny, ekologiczny i darmowy nawóz. Dzięki kilku prostym trikom twoje kwiaty będą zdrowe i pełne kwiatów przez cały rok.
Woda po gotowanych jajkach – dawka wapnia dla korzeniWoda, w której gotowały się jajka, jest bogata w wapń. Wystarczy ją ostudzić i podlać nią rośliny, aby wzmocnić ich system korzeniowy i zapobiec żółknięciu liści.
Skórka banana – źródło potasu i fosforuBanany to prawdziwa skarbnica składników odżywczych. Ich skórki można rozdrobnić i dodać do ziemi lub namoczyć w wodzie, tworząc płynny nawóz. Rośliny odwdzięczą się intensywniejszym kwitnieniem.
Fusy z kawy – azot i lepsza struktura glebyZamiast wyrzucać fusy, wymieszaj je z ziemią lub przygotuj płynny nawóz. Kwiaty takie jak róże, fiołki czy azalie szczególnie skorzystają z dodatkowej dawki azotu.
Liście herbaty – naturalne zakwaszanie podłożaZużyte liście herbaty wzbogacają glebę w mikroelementy i delikatnie ją zakwaszają. To doskonałe rozwiązanie dla hortensji czy azalii, które lubią lekko kwaśne podłoże.
Łupiny cebuli – ochrona i odżywienie w jednymNapar z cebulowych łusek nie tylko dostarcza składników mineralnych, ale również chroni rośliny przed szkodnikami i chorobami grzybiczymi. Wystarczy garść łupin zalać litrem ciepłej wody i odstawić na dobę.
Woda po ziemniakach – energia ze skrobiWystudzona woda po gotowaniu ziemniaków zawiera skrobię, która stymuluje rozwój korzeni i wspiera wzrost roślin. To prosty sposób na dodatkową dawkę energii dla twoich doniczkowych ulubieńców.
Jak często stosować domowe nawozy?- Wiosna i lato – co 2–3 tygodnie, kiedy rośliny intensywnie rosną i kwitną.
- Jesień i zima – raz w miesiącu, ponieważ w tym okresie przechodzą w stan spoczynku.
Dla najlepszych efektów warto naprzemiennie stosować różne rodzaje nawozów, aby dostarczyć roślinom pełen zestaw mikroelementów.