Sezon na grzyby trwa już w pełni, a ostatnie ulewne deszcze sprawiły, iż w wielu polskich lasach można z powodzeniem napełniać koszyki. Polacy uwielbiają tę aktywność, ponieważ owocniki można później wykorzystać w kuchni na wiele różnych sposobów. Doskonale sprawdzają się jako podstawa do zup czy sosów z uwagi na swój charakterystyczny smak i intensywny aromat. Mało kto jednak wie, iż niektóre gatunki jadalne z czasem tracą swoje adekwatności. Jeden grzyb po wysuszeniu nadaje się już tylko do wyrzucenia.
REKLAMA
Zobacz wideo Drogie grzyby rosną w centrum miasta! Są jednymi z najsmaczniejszych
Jakich grzybów nie powinno się suszyć? Tego gatunku lepiej unikać
Suszenie to jedna z najpopularniejszych metod na konserwację grzybów. Dzięki niej owocniki zachowują swój aromat oraz smak na dłużej i z powodzeniem można je przechowywać choćby przez kilka miesięcy. Do takiej obróbki doskonale nadają się na przykład borowiki, podgrzybki, koźlarze i smardze, idealne do sosów, zup i różnego rodzaju dań. Jest jednak pewien gatunek, który choć jadalny, to jednak nie powinien być poddawany o suszeniu. Mowa o gąsce zielonej. Jest to grzyb z rodziny gąskowatych, charakteryzujący się żółtozielonym lub żółtobrązowym, szerokim kapeluszem i długim trzonem. Ma twardy, kruchy, biały miąższ o słodkawoorzechowym smaku i wyrazistym aromacie. Rośnie zwykle od października do grudnia, najczęściej w borach sosnowych na piaszczystej glebie. Choć teoretycznie jest grzybem jadalnym, to po suszeniu lepiej go nie spożywać. Uwalnia wówczas trujące substancje, które mogą poważnie zagrozić naszemu zdrowiu.
Zobacz też: Włóż pigwę do słoika i zasyp ją cukrem. Już niedługo otrzymasz doskonały syrop na jesień
Czy można suszyć zielone gąski? Spożywanie tych grzybów jest ryzykowne
W Polsce gąska zielona uznawana jest za grzyb jadalny, ale w wielu europejskich krajach nie zaleca się jego spożycia. Na początku XXI wieku pojawiło się sporo doniesień na temat przypadków zatrucia tym grzybem, czasami choćby ze skutkiem śmiertelnym. Badania wykazały bowiem, iż gatunek ten może powodować rabdomiolizę, czyli zespół objawów chorobowych związanych z rozpadem włókien mięśniowych, prowadzącym między innymi do ostrej niewydolności nerek. O ile jednorazowe spożycie gąski zielonej po ugotowaniu lub usmażeniu nie powinno wywołać żadnych negatywnych objawów, tak nie zaleca się jedzenia jej w nadmiarze. Z tego samego powodu nie można jej suszyć. Po odparowaniu wody toksyny zawarte w owocniku ulegają koncentracji. Ich stężenie znacząco wzrasta, co stwarza poważne ryzyko dla zdrowia.
Gąska zielona nie jest jedynym gatunkiem, którego nie można suszyć. Takiej obróbce nie powinno się również poddawać niektórych grzybów blaszkowych, między innymi rydzów, opieńków, kani, mleczajów i gołąbków. Po wysuszeniu tracą swój smak i stają się gorzkie, dlatego lepiej je ugotować lub usmażyć. Kiepskim pomysłem będzie też suszenie bardzo wilgotnych grzybów, takich jak na przykład maślaki. Woda nie uchodzi z nich całkowicie, przez co szybciej się psują.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.