Mykolog nie rozpoznał trującego grzyba. Zmarł po 17 dniach. Od jadalnego rydza różni go jeden szczegół

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Joansfr / Wikimedia Commons (CC BY-SA 3.0)


Grzyby trujące podobne do jadalnych bywają zgubą dla grzybiarzy, choćby mieli lata doświadczenia. Pewien słynny mykolog przez jednego z nich stracił choćby życie, choć ta historia była akurat bardziej złożona. Mimo to warto przestrzec przed tym okazem, gdyż jest bardzo podobny do jadalnego rydza.
Każde zatrucie grzybami jest nieprzyjemnym doświadczeniem, choćby jeżeli szczęśliwie nie skończy się śmiercią. To dlatego eksperci podkreślają na każdym kroku, aby zbierać wyłącznie okazy, co do których mamy całkowitą pewność. Wydawać by się jednak mogło, iż mykolog z takim rozpoznaniem nie powinien mieć problemów. Jak zatem doszło do tego, iż krowiak podwinięty zakończył jego życie?


REKLAMA


Zobacz wideo Te grzyby wyglądają na jadalne, ale mogą tylko zaszkodzić


Krowiak podwinięty: czy jest jadalny? Mykolog Julius Schäffer stracił życie przez fatalną pomyłkę
Julius Schäffer był niemieckim mykologiem, który żył w latach 1882-1944. Jak podaje portal Medonet, zajmował się głównie badaniem pieczarkowców. W trakcie swojej kariery naukowej opisał wiele nowych grzybów, a ponadto opracował test chemiczny wykorzystywany do identyfikacji ich gatunków. Niestety któregoś dnia zjadł z małżonką posiłek zawierający krowiaka podwiniętego, który łudząco przypomina rydza jadalnego. Pierwsze objawy zatrucia pojawiły się już po kilku godzinach. Naukowiec wymiotował, gorączkował i miał biegunkę. W końcu trafił do szpitala, co prawdopodobnie nastąpiło za późno. Pomimo starań lekarzy, Schäffer zmarł z powodu niewydolności nerek 21 października 1944 roku, po 17 dniach wyczerpującej walki o życie. Jego żona również się zatruła, ale w jej przypadku miało to znacznie łagodniejszy przebieg. Należy jednak podkreślić, iż prawidłowe rozpoznanie krowiaka podwiniętego nie było najistotniejszym elementem tej tragicznej historii. Grzyb ten nie był bowiem wówczas uznawany za trujący. Jak to możliwe?


Krowiak podwinięty a rydz jadalny. Grzyb olszówka nie powinien wylądować w twoim koszyku podczas grzybobrania
Krowiak podwinięty, znany także jako olszówka, to niewielki grzyb o brązowym kolorze, lekko wklęsłym kapeluszu, podwiniętych brzegach i żółtych blaszkach. Osiąga średnicę około 4-12 centymetrów. W Europie występuje bardzo pospolicie, a najczęściej można go znaleźć od lipca do listopada w lasach liściastych i iglastych, zwłaszcza pod olszą, brzozą i sosną. Portal grzyby.pl wyjaśnia, iż zatrucia po jego spożyciu mogą mieć różny przebieg, od bardzo lekkiego do ciężkiego, łącznie ze śmiertelnym, jak to było w przypadku Juliusa Schäffera. Być może to właśnie ta duża rozbieżność sprawiła, iż olszówka aż do lat 80. XX wieku była uznawana za grzyb jadalny. Sam autor grzyby.pl przyznaje, iż miał co najmniej raz okazję ich skosztować. Mimo wszystko nie warto próbować tego na własnej skórze. Pomijając ryzyko zatrucia, krowiak podwinięty nie ma szczególnych walorów kulinarnych.
jeżeli chodzi o różnice między olszówką a rydzem jadalnym, to trudno kierować się tu ich wyglądem. Poradnikzdrowie.pl zaleca, aby znaleziony grzyb uszkodzić. Rydz wydziela pomarańczowe mleczko, które zielenieje po uszkodzeniu. U jego trującego "sobowtóra" tego nie zaobserwujemy. W razie wątpliwości możemy też udać się do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, gdzie eksperci udzielą nam bezpłatnej porady.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału