**Mruczek zniknął** Natalio, jesteś w domu? Igor wpadł do mieszkania i zastygł, widząc żonę w przedpokoju. Siedziała skulona i głośno szlochała. Nic nie zrozumiałem przez telefon. Płakałaś tak, iż słów nie dało się rozróżnić. A potem, na złość, telefon się rozładował. Co się stało, Natalio? Wyglądasz, jakbyś widziała ducha. Mruczek zniknął ledwo wyszeptała Natalia. Nie […]