Mrozik

tenuieum2.blogspot.com 2 miesięcy temu
A proszę bardzo, spacer o poranku do pracy, może być?

Mrozu wielkiego nie było, może z minus dwa, za to po porannej mgle widoki bajkowe. Zapraszam na ważkę.

Za to po południu zrobiło się plus dziesięć, a ja w tych samych ciuchach, no i oczywiście już kaszlę. A nie mogę zachorować teraz, pracę pal szesnaście, ale mama ma w tych dniach lekarzy i muszę, ale to muszę z nią iść.

Wracając do porannego hm spaceru:




A poza tym wykończyłam piórnik już nie made in China. :)







1089.

Idź do oryginalnego materiału