Moi luterscy przodkowie

tenuieum2.blogspot.com 2 miesięcy temu

chyba są ze mnie dumni. Mam nadzieję. :) Oto, do jakiego stanu doprowadziłam Biblię w ciągu dziesięciu zaledwie lat:



Środek nie wygląda lepiej. :)

Luterscy przodkowie przodkami, duma dumą, no ale trza było coś z tą Biblią po katolicku zrobić... i to tak, żeby za najbliższe 10 lat pomimo równie intensywnej eksploatacji wyglądała przyzwoiciej. A zatem:



Baranka wyszyłam nicią metalizowaną, żeby się mniej brudził. Burości są zamierzone, bo brudu nie pokażą.

Na najbliższe dekady interakcji ze Słowem.

A teraz właśnie czekam na mszę w necie jakąś, bo ciągle kaszlę i szczekam. Do antybiotyku dokupiłam bilastynę i w odróżnieniu zaczyna trochę działać. Jak dobrze pójdzie, we wtorek dotrę do roboty.

1018. Pokój w Budziszynie? :)
Idź do oryginalnego materiału