Mimo chłodnej wiosny miodobranie na dachu CUP zakończone sukcesem

1 dzień temu
Zdjęcie: Miodobranie w pasiece na dachu CUP w Opolu [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]


Za nami trzecie miodobranie z miejskiej pasieki na dachu Centrum Usług Publicznych w Opolu. To wyjątkowe miejsce, bo pszczoły mieszkają w ulach zrobionych z elementów starych pralek. Na zbiór pracowało 350 tysięcy pszczół. Jak się okazało, mimo chłodnej zimy ten wypadł podobnie jak w poprzednich dwóch latach.

- Po prostu wzięłam jakąś tamtą łopatkę i zaczęłam jakby zdejmować skorupkę z miodu. Kosztujemy różne miody od pszczół. Jak one zbierają nektar z kwiatków, to wtedy one później robią ten miód. Jest królowa pszczół i bez niej tak naprawdę te pszczoły by nie żyły, nie mogą funkcjonować - mówią dzieci zaproszono na miodobranie.- Zanim miód zostanie wywirowany należy go odsklepić - mówi Michał Lasek, opiekun pasieki. - Te ramki wkładamy do miodarki. Siła odśrodkowa wypycha ten miód na ścianki, który spływa do zaworka. Powinniśmy ten miód przefiltrować i rozlać już później do słoiczków. Mimo zimnej wiosny ilość będzie podobna jak w poprzednich latach. Miód jest wielokwiatowy z przewagą akacji, bo po takim pożytku właśnie jesteśmy.- Obawialiśmy się, czy pszczoły nie zdążą naprodukować miodu - mówi Iwona Kowalczuk, naczelnik referatu edukacji ekologicznej w Urzędzie Miasta Opola. -…
Idź do oryginalnego materiału