
Miętowe pocałunki Witają świt pogodny Budzimy się do życia Siebie głodni, siebie głodni. Trzcinowe Twoje ciało Okryte tylko niebem Walczymy z chłodem nocy Głodni siebie, głodni siebie. Jak czerń i biel Jak blask i cień, Jak dźwięk z milczeniem Tak my nienasyceni. Jak żar i lód, Jak śmiech i ból, Jak