Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu „Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego” kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, iż sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma – Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.
W dziesiątym epizodzie tego cyklu poznamy miesiącznicę trwałą – Lunaria rediviva z rodziny kapustowatych – Brassicaceae. Ubiegłoroczny cykl filmowy zdominowały rośliny zielne. W tym roku także będą się one pojawiać. Oto piąty bohater z tej grupy.
Większość zdjęć tego gatunku wykonałem, obserwując populację posadzoną w parku miejskim w Chrzanowie. Podstawowy obszar rozmieszczenia tego gatunku obejmuje Karpaty oraz Sudety na zachód od Kotliny Kłodzkiej. Niewielkie grupy zasiedlają północną część naszego kraju. Uwielbia podłoże wapienne w cienistych lasach. Z lasów nade wszystko wybiera jaworzyny ze sporą domieszką lipy. Nie gardzi buczynami.
Nasza bohaterka jest byliną kłączową o różowo fioletowych kwiatach. Kwitnie przede wszystkim od kwietnia do początku czerwca. Potem latem zdobi sercowatymi blaszkami liściowymi.
Gatunek pojawia się w ofercie producentów roślin ozdobnych. Zatem wejście w jego posiadanie nie powinno nastręczać trudności. W okresie kwitnienia najważniejszy jest unoszący się wieczorem zapach. Ogrody to jedno ze źródeł jego pojawiania się tu i ówdzie, tak jak to obserwowałem w Dolinie Luszówki w Chrzanowie.
W końcu pojawiają się owoce, którymi są łuszczyny. Taką obfitą populację widziałem w końcu czerwca w Warszawie w tamtejszym Ogrodzie Botanicznym.
I w końcu owocująca populacja chrzanowska. W tym momencie warto zauważyć, iż suche pędy naszej bohaterki stopniowo stają się coraz bardziej ozdobne z powodu półprzeźroczystych przegród zwanych zwyczajowo judaszowymi srebrnikami.
Są idealnym dodatkiem do suchych bukietów. Tak potrafią trwać do wiosny. Analogicznie zachowuje się omawiana w ubiegłym roku miesiącznica roczna – Lunaria annua,
Piotr Grzegorzek