Michał zamarł: z powodu drzewa smutno spoglądał na niego pies, którego rozpoznałby w tłumie.

10 godzin temu
25 listopada 2025 Dziś po raz pierwszy od piętnastu lat podjechałem pod starym, wydeptanym zakrętem drogi prowadzącej do wioski Podlesie, gdzie kiedyś mieszkała moja matka, Jadwiga. Pył unosił się leniwie, jakby sam nie miał pośpiechu, a silnik mojego starego Fiata 126p wciąż mruczał, gdy zatrzymałem auto przy przetartym płocie. Nie wysiadłem od razu siedziałem w […]
Idź do oryginalnego materiału