Marzec to najlepszy moment. Nie chodzi o przycinanie. Tuje stworzą "zieloną barierę"

6 dni temu
Zdjęcie: Pawel Kacperek/Istock.com


Wraz z końcem zimy wymagają naszej szczególnej uwagi. Oprócz przycinania lepiej nie zapominać o kolejnym kluczowym zabiegu pielęgnacyjnym, który można wykonać już niedługo. Czy nawozić tuje w marcu? "Nakarmione" gwałtownie się odwdzięczą.
Utrzymanie estetycznie wyglądającego podwórka to klucz do funkcjonalnego ogrodu. istotną rolę odgrywają w nich żywopłoty, których postawą najczęściej są tuje, czyli żywotniki. Ich popularność wynika z szybkiego wzrostu i niewielkich wymagań pielęgnacyjnych. Aby jednak cieszyły oko zdrowym wyglądem, warto rozpocząć ich nawożenie. Warto zwrócić uwagę na warunki pogodowe. jeżeli będą sprzyjać można to zrobić już w marcu.


REKLAMA


Zobacz wideo Takim ojcem jest Radosław Majdan. "Jestem nadwrażliwy" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Czy nawozić tuje w marcu? Zrób w domu prostą mieszankę i leć do ogrodu
Do nawożenia tui na początku okresu wegetacyjnego (przełom marca i kwietnia) możesz wykorzystać obornik, kompost czy też skoszoną trawę. Alternatywnie możesz przygotować nawóz samodzielnie, a wszystkie potrzebne składniki znajdziesz w kuchni. Głównym sprawcą zamieszania będą drożdże piekarskie. Zadziałają na rośliny niczym prawdziwy eliksir wzrostu i zdrowia, dostarczając im m.in. żelazo, fosfor, potas, wapń i magnez.


Gdy tylko nadejdą cieplejsze dni z dodatnią temperaturą rozpuść 100 g drożdży w 10 litrach ciepłej wody. Domowej roboty nawóz będzie gotowy już po upływie 60 minut. Co więcej, nie ma potrzeby jego rozcieńczania, więc możesz go użyć bezpośrednio do podlania krzewów.


Jak zrobić nawóz z drożdży? Jak zrobić nawóz z drożdży? Fot. Stefan Romanik / Agencja Wyborcza.pl


Czym nawozić tuje domowymi sposobami? Nie tylko drożdże zdziałają "cuda"
Nawóz do tui można przygotować również z innych prostych składników lub kuchennych odpadków. Wystarczy pokroić dojrzałego banana ze skórką, zalać wrzątkiem i odstawić na 48 godzin. Po odcedzeniu miksturą podlewamy tuje zgodnie z terminarzem. Świetnie sprawdzi się także woda po gotowanych ziemniakach (bez soli) oraz fusy z kawy.


Ważne jednak, by nie przesadzić z nawożeniem, gdyż nadmiar może osłabić rośliny i zmniejszyć ich odporność na mróz. Pamiętaj także, iż zasilanie tui zależy od rodzaju gleby. Na żyznych wystarczy zrobić to raz w roku, a na jałowych i piaszczystych choćby 2-3 razy w sezonie.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału