W jednym z pomieszczeń w siedzibie Wód Miejskich przy ul. Warszawskiej 24 znajduje się niezwykłe akwarium. Na 8 stanowiskach przez całą dobę pracują małże. Te niepozorne zwierzęta wykonują bardzo ważne zadanie. Na bieżąco sprawdzają jakość naszej wody. W razie jakichkolwiek problemów wysyłają sygnał ostrzegawczy – zamykają muszle. Każda zmiana w zachowaniu małży natychmiast trafia do ludzi odpowiedzialnych za stargardziankę. Ten system sprawdza się w naszym mieście już od 20 lat.
Zwierzęta żyją w akwarium, przez które przepływa dokładnie taka sama woda jak w naszych domach. Każdy małż jest monitorowany – zarówno przez pracowników Wód Miejskich, jak i firmę obsługującą cały system. Zanim mięczaki trafią do Stargardu, muszą przejść niezbędne testy. Przez kilka miesięcy są przygotowywane do pracy. Specjaliści z Poznania wybierają te zwierzęta, które najlepiej sprawdzą się w biomonitoringu.
Nie ma możliwości, żeby małże się pomyliły – są bardzo wrażliwe choćby na najmniejsze zanieczyszczenia wody. Po zakończonej pracy w Stargardzie wracają do Poznania, gdzie spędzają zasłużoną emeryturę w jeziorze. To słodkowodne mięczaki z gatunku skójka zaostrzona. W naturalnym środowisku występują w wielu rzekach i jeziorach na terenie niemal całej Polski.
O czystość stargardzianki wraz z małżami dbają również ludzie. Woda regularnie, kilka razy w tygodniu, przechodzi szczegółowe testy. Dzięki temu mamy pewność, iż jest bezpieczna, czysta, a przy tym dobra dla naszego zdrowia. Bogata w minerały stargardzianka dorównuje popularnym wodom butelkowanym. Do tego jest znacznie tańsza. Bez obaw można ją pić bez wcześniejszego przegotowywania albo filtrowania. Chociaż osad, który widzimy na domowych sprzętach, może przysporzyć problemów przy sprzątaniu, świadczy właśnie o wysokiej zawartości cennych składników mineralnych.
Wodę z kranu możemy pić w domach, ale również na mieście, gdzie dodatkowo schładza przechodniów w upalne dni. Latem w kilku lokalizacjach pojawiają się poidełka, kurtyny wodne i słupki zraszające. Wszystkie lokalizacje do sprawdzenia tutaj.
Zdjęcia: UM w Stargardzie
