Mała szara kotka siedziała przed drzwiami kliniki weterynaryjnej. Płakała, a u jej łapek leżało maleńkie kocię. Kobieta spacerowała spokojnie ulicą, prowadząc na smyczy pieska. Był pogodny jesienny dzień: powietrze drgało czystością, żółte i purpurowe liście wirowały, jakby tańczyły do melodii niewidzialnej orkiestry. Atmosfera była lekka i promienna. Ale nagle… Nagle coś przykuło jej uwagę, czego […]