Lilie mojej mamy uginają się od kwiatów. Wystarczy, iż zastosujesz ten trik

1 dzień temu
Lilie to piękne kwiaty o cudownym aromacie, uwielbiane przez ogrodników, florystów i każdego, kto ceni sobie zapach i piękno. Lilie są niezwykle odporne, łatwe w uprawie i utrzymaniu. Dzisiaj dowiesz się, jak je sadzić i jak sprawić, by kwitły przez wiele lat.
Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z ogrodnictwem, czy masz już w tej dziedzinie spore doświadczenie, warto poznać sprawdzone sposoby pielęgnacji lilii – dzięki nim te wyjątkowe kwiaty mogą zachwycać swoim pięknem przez długie lata. Moja mama ma na to kilka niezawodnych trików i muszę przyznać – jej lilie kwitną jak szalone.


REKLAMA


Prawidłowo podlewaj lilie, a odwdzięczą się bujnymi kwiatami
Lilie wymagają nieco uwagi, jeżeli chodzi o podlewanie. Te wspaniałe kwiaty lubią wilgoć, ale są bardzo wrażliwe na podlewanie. Gleba powinna być zatem luźna i przepuszczalna. Najlepiej jest ułożyć warstwę drenażową ze żwiru lub odłamków gliny na dnie dołka już w momencie sadzenia. W przeciwnym razie rośliny gwałtownie gniją u podstawy łodygi i obumierają.


Lilia w doniczce - zdjęcie ilustracyjne Fot. https://www.istockphoto.com/CarmilaFreitas


Jak sprawić, by lilie kwitły obficiej?
Posadź lilie w słonecznym i dobrze przepuszczalnym miejscu w ogrodzie. Lilie wymagają co najmniej sześciu godzin bezpośredniego światła słonecznego każdego dnia, aby prawidłowo rosnąć i kwitnąć. Upewnij się, iż gleba jest bogata w materię organiczną i składniki odżywcze. Możesz dodać kompost, obornik lub zbilansowany nawóz, aby poprawić jakość gleby.


Jak dbać o lilie po zakończeniu kwitnienia?
Ważne jest, aby pozwolić im naturalnie obumrzeć. Oznacza to pozostawienie liści na miejscu, aż zmienią kolor na żółty i zaczną więdnąć. W tym czasie roślina gromadzi energię na przyszłoroczny wzrost. Po całkowitym obumarciu liści można je przyciąć do poziomu gruntu. Ważne jest, aby nie przycinać liści przed ich naturalnym obumarciem, ponieważ może to uniemożliwić roślinie zmagazynowanie wystarczającej ilości energii do wzrostu w następnym roku.


Ogród botaniczny UMCS lilie Fot. Agencja Wyborcza.pl/ IWONA BURDZANOWSKA
Idź do oryginalnego materiału