W poniedziałek 11 listopada w australijskim mieście Geelong, na południe od Melbourne, ustawiła się ogromna kolejka. Tysiące ludzi czekało przed wejściem do lokalnego Ogrodu Botanicznego, by zobaczyć jedną z najdziwniejszych roślin na świecie. Dziwidło olbrzymie, znane też jako "trupi kwiat", właśnie zakwitło i przez dwa dni można było podziwiać jego ogromne, mięsiste płatki. Dlaczego to wydarzenie zainteresowało tyle osób? Dziwidło kwitnie bowiem tylko raz na kilka lat.
REKLAMA
Zobacz wideo Margaret o swoim hobby: Sadzę jak szalona
Co ile kwitnie dziwidło olbrzymie? To bardzo rzadkie wydarzenie
Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) należy do rodziny obrazkowatych. Naturalnie występuje w wilgotnych lasach równikowych w zachodniej części Sumatry, jednak z powodu niszczenia jego siedlisk jest gatunkiem zagrożonym i został wpisany na Czerwoną Listę Gatunków Zagrożonych IUCN. Ze względu na ogromne rozmiary i nietypowy wygląd kwiat ten jest uważany za osobliwość botaniczną, niezwykle interesującą zarówno dla naukowców, jak i zwykłych gapiów. Atrakcyjności dodaje jej fakt, iż kwitnie tylko raz na kilka lat i bardzo nieregularnie. Proces ten trwa zaledwie od 24 do 48 godzin. Choć wiele osób chciałoby zobaczyć tę roślinę w stanie rozkwitu, to odstraszać może jej zapach. W trakcie kwitnienia dziwidło wydziela nieprzyjemną woń przypominającą odór zgniłego mięsa. Zapach najintensywniejszy jest w nocy, ponieważ ma przyciągnąć chrząszcze, które żerują właśnie o tej porze.
Pachnie jak martwy opos
- powiedział jeden z odwiedzających, cytowany przez Nine News. Kwiat ten żyje zwykle od 30 do 40 lat, co oznacza, iż jego kwitnienie jest niezwykle rzadkim wydarzeniem. To właśnie dlatego tyle osób chciało tego doświadczyć.
Jak pachnie dziwidło olbrzymie? To może odstraszać
Choć dziwidło olbrzymie trafiło do Ogrodów Botanicznych Geelong dopiero w 2021 roku jako prezent od Państwowego Herbarium w Adelajdzie w Południowej Australii, to dopiero teraz zakwitło po raz pierwszy. Już pierwszego dnia to wydarzenie przyciągnęło około 5 tysięcy odwiedzających. Jak podaje portal Nine News, niektórzy wracali kilka razy w ciągu dnia, by obserwować roślinę na różnych etapach kwitnienia. Ci, którzy nie doświadczyli tego widowiska na żywo, mogli oglądać transmisję w internecie.
Gdy Ogród Botaniczny w Geelong otwiera swoje podwoje na to niezwykłe wydarzenie, możemy docenić istotną rolę, jaką ogrody botaniczne odgrywają w promowaniu rzadkich i unikalnych gatunków roślin
- powiedział Ali Wastie, dyrektor generalny miasta Greater Geelong, cytowany przez Nine News.
Zagrożony Titan Arum jest największym gatunkiem kwiatu padliny, a jego ochrona jest ważna, ponieważ dzika populacja spada
- dodał. Australijski okaz przestał kwitnąć we wtorek wieczorem. jeżeli też chcielibyście obejrzeć tę nietypową roślinę, to mamy dobre wieści. Jeden kwiat znajduje się w Polsce, a dokładniej w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Po raz pierwszy zakwitł tam w 2021 roku.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.