SZUKAMY DOMU NA ZAWSZE. FUNDACJA POMOŻE W KOSZTACH LECZENIA I UTRZYMANIA.
Ciasny, betonowy boks, drewniana buda i ciągły hałas ujadających psów – w takich warunkach od ponad dwóch lat żyje Kufel. I w takich warunkach pewnie umrze, bo niedługo skończy mu się czas. Coraz gorzej oddycha, coraz gorzej chodzi, coraz częściej odmawia spacerów i coraz mniej rzeczy sprawia mu jakąkolwiek radość. Większość dnia leży na posłaniu i choćby nie wstaje żeby sprawdzić, co się dzieje poza boksem, bo już go to nie obchodzi.
Chwilami jednak wciąż widać w nim dawnego Kufla – wiecznie roześmianego przytulasa, 55 kg czystej miłości zaczepiające wszystkie wolontariuszki po drodze, gdy idzie na spacer.
Powoli przestajemy liczyć na to, iż znajdzie się dla niego dom. Bo kto chciałby starego, wielkiego psa, który choćby po schodach nie wejdzie? W tym momencie Kufel nie potrzebuje już luksusów, najdroższych karm na rynku, długich spacerów ani spania w łóżku. Potrzebuje ratunku przed śmiercią w schronisku. Opiekuna, który otoczy go troską, miłością i spokojnego domu bez psów, które Kufla bardzo stresują. Jesteśmy gotowi wesprzeć finansowo osobę, która podejmie się opieki nad tym spokojnym, łagodnym i czułym psem.
Uwaga! Kufel nie może mieszkać w kojcu! W procesie adopcyjnym konieczne będzie zapoznanie ze wszystkimi domownikami i odbycie minimum dwóch spacerów przedadopcyjnych w okolicy schroniska (Warszawa).
Kontakt w sprawie adopcji
- Viola 720 851 234
- Beata 504 097 613