Ktoś wyrzucił pięć kociąt w reklamówce do śmietnika

Ślepe i bezbronne kocięta. Trafiły w reklamówce do śmietnika


Malutkie kocięta, noworodki, które nie mają jeszcze otwartych oczu. Nie potrafią same jeść, nie utrzymują ciepła. Bez matki nie przeżyją. Właśnie takie kocięta ktoś zapakował do reklamówki i wyrzucił do śmietnika.


O sprawie poinformowało Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom „Azyl”. To ich wolontariusze zajęli się kociakami. Teraz próbują zrobić wszystko, żeby uratować ich życie.


„Pilnie potrzebujemy karmiącej kotki albo osoby, która pomoże”


Wolontariusze nie ukrywają, iż sytuacja jest trudna. Kocięta powinny być przy matce, ale tej nie ma.


– Pilnie potrzebujemy karmiącej kotki albo osoby, która pomoże wykarmić pięć kocich osesków. Zapewniamy mleko, podkłady, szkolenie i pełne wsparcie – apeluje Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom „Azyl”.


Domy tymczasowe są pełne. Potrzebna każda pomoc


Domy tymczasowe są pełne. Dlatego o ile ktokolwiek może podjąć się opieki nad maluchami, proszony jest o kontakt stowarzyszeniem.


Dla tych pięciu kociąt to kwestia życia i śmierci. Ale pomóc można też inaczej – przez wsparcie zbiórek albo zgłoszenie się jako dom tymczasowy. Kontakt pod numerem telefonu 660 845 854.