
Wzruszająca historia z portugalskiego miasta Povoa de Varzim. Po śmierci 86-letniego opiekuna, rudowłosy kot Garfield zniknął. Kilka miesięcy później odnaleziono go… na cmentarzu, gdzie zamieszkał przy grobie swojego zmarłego kompana.
Wierny jak kot
Przez ponad rok Garfield stał się niemal rezydentem nekropolii i ulubieńcem pracowników cmentarza. Wnuczka zmarłego zdecydowała się uszanować wybór zwierzaka i pozwoliła mu zostać.
Niestety, wiosną ktoś próbował go otruć. Ze względów bezpieczeństwa i w trosce o dobro kota podjęto więc decyzję o zabraniu Garfielda do domu.
Dziś Garfield znów mieszka wśród bliskich, a jego historia pozostaje symbolem lojalności i niezwykłej więzi między człowiekiem a zwierzęciem.