Sezon grzybowy w regionie tarnowskim rozkręca się na dobre. Nasz Czytelnik, pan Czesław Kwaśniak, przesłał nam zdjęcie koszy wypełnionych dorodnymi prawdziwkami.
Tegoroczne warunki pogodowe sprzyjają grzybiarzom. Po deszczowych dniach i przy umiarkowanych temperaturach w lasach pojawił się prawdziwy wysyp grzybów. Największą euforia budzą oczywiście borowiki szlachetne, nazywane królem grzybów.
– Takie zbiory zdarzają się rzadko. To ogromna satysfakcja, kiedy po kilku godzinach wędrówki wraca się z pełnym koszem pachnących prawdziwków – mówi pan Czesław.
Grzybiarze z regionu potwierdzają, iż w ostatnich dniach kosze zapełniają się nie tylko borowikami, ale też podgrzybkami, koźlarzami i maślakami. Najwięcej okazów można znaleźć w popularnych lasach pod Tarnowem – m.in. w rejonie Tuchowa, Zalasowej, Skrzyszowa czy Radlnej.
Rekord: Z jednego hektara lasu podczas obfitego wysypu można zebrać choćby kilkaset kilogramów grzybów jadalnych.
Leśnicy apelują jednak o rozwagę i zbieranie tylko dobrze znanych gatunków. Przypominają też o zasadzie, by nie niszczyć tych grzybów, których nie planujemy zabierać – pełnią one istotną rolę w leśnym ekosystemie.
(Smol)