Sobota okazała się wyjątkowo szczęśliwa dla naszego Czytelnika, pana Czesława Kwaśniaka. Tym razem wybrał się na grzyby razem z bratem Adamem i wrócili z podtarnowskich lasów z pełnymi koszami.
Grzybowy sezon w regionie tarnowskim trwa w najlepsze i wszystko wskazuje na to, iż w tym roku będzie szczególnie obfity. Borowiki, podgrzybki, maślaki i koźlarze wypełniają kosze wielu grzybiarzy, którzy korzystają z idealnych warunków pogodowych.
Pan Czesław, który kilka dni temu pochwalił się zdjęciem imponujących zbiorów, w sobotę ponownie wyruszył do lasu. Towarzyszył mu brat Adam. Efekt? Kolejne pełne kosze dorodnych grzybów.
– Las naprawdę w tym roku obdarowuje. Chodzimy z bratem od lat, ale tak obfitego września dawno nie pamiętam – podkreśla pan Czesław.
Oczywiście prezentujemy zdjęcia z udanego grzybobrania naszych Czytelników.
Grzybiarze mówią, iż najlepsze zbiory dopiero przed nami – szczyt sezonu przypada zwykle na przełom września i października.
(Smol)
