Wielu specjalistów odradza koszenie mokrej trawy. Może to nieść za sobą wiele negatywnych skutków. Czasem jednak nie mamy wyboru. Warto więc wiedzieć, z czym to się wiąże oraz jak kosić trawę, aby ograniczyć ryzyko. Podpowiadamy, co zrobić w takiej sytuacji.
Dlaczego nie powinno się kosić mokrej trawy? Oto skutki
Koszenie mokrej trawy może nieść za sobą nieprzyjemne konsekwencje. Wynika to z tego, iż wilgotne źdźbła mogą zachowywać się całkowicie inaczej niż suche. Są one bowiem bardziej elastyczne, klejące i także mniej podatne na cięcie. Wobec tego podczas koszenia ich nie są one równo przycinane, a szarpane, co sprawia, iż ich końcówki gwałtownie wysychają i żółkną.
Oprócz tego wzrasta także ryzyko chorób grzybowych murawy, ponieważ świeżo skoszone i wilgotne źdźbła są idealnym środowiskiem do rozwoju patogenów. Dodatkowo nasza trawa będzie wyglądała nieestetycznie, ponieważ zamiast równej i ładnej murawy pozostaną kępy, a tworzony przez nie cień sprawi, iż trawa zacznie gnić.
Należy także wspomnieć, iż koszenie mokrej trawy może uszkodzić urządzenie, ponieważ oblepia ona noże oraz kanał wyrzutowy, przez co dochodzi do przegrzania silnika. Oczywiście koszenie mokrej murawy to także niebezpieczeństwo dla użytkownika, jeżeli mówimy o kosiarkach elektrycznych, gdyż wilgoć zwiększa ryzyko porażenia prądem.
Czytaj również: Zrób ten oprysk jeszcze w tym tygodniu. Brązowe plamy z pomidorów znikną
Co w przypadku, gdy musimy skosić mokre źdźbła trawy? O tym musisz pamiętać
Czasem jednak zdarza się, iż nie możemy poczekać, aż trawa przeschnie, aby ją skosić. Wtedy to należy zrobić to tak, by zminimalizować szkody, które mogą wynikać z koszenia mokrej murawy. Przede wszystkim, jeśli robimy to o poranku, to odczekajmy, chociaż godzinę od wschodu słońca, aż rosa zacznie parować. Dzięki temu trawa nie będzie aż tak mokra.
Dodatkowo użyjmy do tego kosiarki spalinowej z mocnym silnikiem i wyrzutem bocznym, ponieważ modele elektryczne, tak jak już wspominaliśmy, są mniej odporne na wilgoć. Zanim jednak uruchomimy urządzenie, sprawdźmy, czy noże na tyle ostre, aby poradziły sobie z mokrymi źdźbłami.
Warto także zwiększyć wysokość cięcia, ponieważ w ten sposób mniej obciążamy maszynę, a także mniej uszkadzamy trawę. Wobec tego, zamiast skosić raz nisko lepiej powtórzyć ten zabieg, tnąc wysoko po raz drugi za kilka dni. Podczas samego koszenia nie zapominajmy również o regularnym opróżnianiu kosza, ponieważ mokra trawa szybciej zatyka zbiornik.
Zobacz też:
Mnóstwo liści i mało kwiatów? Sprawdź, czy nie popełniasz tego błędu w ogrodzie
Przypomina skrzydłokwiat, ale jest łatwiejsza w uprawie. Poradzi sobie choćby początkujący
Ta roślina poradzi sobie w każdych warunkach. Teraz jest idealny czas na sadzenie jej