Miłośnicy ogrodnictwa mieli prawdziwe pole do popisu. Można było znaleźć zarówno popularne gatunki, jak i rzadkie okazy, a wystawcy, którzy przyjechali tu z różnych części Polski, chętnie dzielili się swoją wiedzą i udzielali porad dotyczących pielęgnacji roślin.
Jednak dzisiejsze wydarzenie na pułtuskim rynku miało jeszcze jeden, niezwykle istotny wymiar – charytatywny – zbiórkę pieniędzy na rzecz chorej Alicji Nasiadki. Od rękodzieła po smakowite wypieki i unikatowe przedmioty – każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a jednocześnie wesprzeć szczytny cel. .
Równolegle do festiwalu, w pobliskim Centrum Dziedzictw Kulturowego przy ul. Rynek 13 odbywały się kreatywne warsztaty dekorowania doniczek i robienia mydełek z gliceryny. Zarówno dzieci, młodzież jak i dorośli z zapałem tworzyli unikalne ozdoby, dając upust swojej wyobraźni i manualnym zdolnościom.
Warsztaty robienia mydełek z gliceryny cieszyły się równie dużym zainteresowanie