W niedzielę rano w zeszłym tygodniu Lynn O’Connor zabrała swoje dwa psy i psa sąsiada na spacer, jak to często robi, na swojej wiejskiej posiadłości w pobliżu Kettle Falls w stanie Waszyngton. Psy wystartowały, rzucając się w pogoń, ale kobieta nie mogła zobaczyć za czym pobiegły.
„Myślałam, iż to krowy”, powiedziała gospodarzowi Daybreak South w radio CBC Chrisowi Walkerowi.
To nie były krowy. To był czarny niedźwiedź. Lynn znajdowała się około dwóch metrów od niego.
„Zbliżał się do mnie sapiąc, jego ramiona były naprawdę duże, a głowa nisko nad ziemią” – powiedziała O’Connor.
Pierwsza rzecz, która przyszła jej do głowy? Historia z CBC Radio, którą kiedyś usłyszała. O mężczyźnie, który uderzył niedźwiedzia, z którym się zmierzył.
„Więc i ja go uderzyłam” – powiedziała 63-letnia O’Connor. „Mam blizny na knykciach, mogę pokazać. Myślę, iż dostał ode mnie trzy dobre ciosy”.
Ale niedźwiedź był wściekły i nie odpuścił. „Nastąpiła chwila, w której atak był nieuchronny, więc upadłam na ziemię i zwinęłam się w kłębek”.
Niedźwiedź podrapał ją i posiniaczył. O’Connor powiedziała, iż potrzebowała 18 szwów w głowie, aby zasklepić ranę.
Dopiero gdy trzy psy – dwuletni mieszaniec aussie, sześcioletni nowofundland pirenejski i dwuletni mieszaniec pudla złocistego, przegoniły niedźwiedzia, atak się zakończył. O’Connor szacuje, iż całe spotkanie trwało zaledwie kilka sekund.
Kiedy stanęła na nogi, zauważyła młode niedźwiedzie biegnące przez pole i przypuszczała, iż niedźwiedź, z którym się zetknęła, był ich matką. „Pomyślałam: OK, to wszystko wyjaśnia”.
Znalazła swój telefon komórkowy na ziemi na szlaku i zadzwoniła do rodziny po pomoc. Oni z kolei zadzwonili pod numer 911.
Waszyngtoński Departament Ryb i Dzikiej Przyrody (WDFW) potwierdził w oświadczeniu, iż 1 września otrzymał zgłoszenie o „incydencie” z czarnym niedźwiedziem w hrabstwie Ferry. Departament powiedział, iż poszkodowana kobieta była tego dnia leczona w szpitalu w Spokane.
W swoim oświadczeniu WDFW powiedziało, iż następnego dnia jego funkcjonariusze i inni specjaliści od dzikiej przyrody zlokalizowali i unieszkodliwili 54-kilogramowego niedźwiedzia czarnego w okolicy. Podczas gdy zespół myślał, iż niedźwiedź był samicą w momencie, gdy został zabity, później okazało się, iż był to samiec.
„Zespół podjął dodatkowe wysiłki w celu zlokalizowania samicy niedźwiedzia czarnego. Wysiłki te zakończyły się niepowodzeniem, a operacje zostały zawieszone na prośbę właściciela gruntu. Funkcjonariusze przekazali mięso niedźwiedzia czarnego Siłom Powietrznym Stanów Zjednoczonych”.
O’Connor przez cały czas dochodzi do siebie po urazach w domu.
Co zrobić, gdy natkniesz się na niedźwiedzia
Podczas gdy CBC podzieliło się wieloma historiami o ludziach uderzających niedźwiedzie w podbramkowych sytuacjach, kanadyjscy urzędnicy twierdzą, iż najlepszym sposobem radzenia sobie z atakiem niedźwiedzia jest całkowite uniknięcie spotkania poprzez hałasowanie w pobliżu strumieni, krzaków jagód i innych obszarów, które niedźwiedzie mogą często odwiedzać. Mówi się również, iż ludzie powinni podróżować w grupach i korzystać z oficjalnie oznaczonych ścieżek. Sugeruje się również noszenie ze sobą sprayu na niedźwiedzie.
O’Connor z ciekawości zapytała urzędników WDFW, czy popełniła błąd rzucając się z pięściami na niedźwiedzia. „Powiedzieli, iż nie, zwłaszcza w przypadku czarnego niedźwiedzia” – stwierdziła. „W większości przypadków wycofują się. Tu nie było możliwości ucieczki”.
Według specjalistów, jeżeli czarny niedźwiedź zbliża się do ciebie, powinieneś wstać i machać rękami nad głową. jeżeli masz spray na niedźwiedzie, wyciągnij go. jeżeli nie masz czasu w oddalenie się od niedźwiedzia, kontynuuj hałasowanie, aby spróbować go odstraszyć. Nie należy uciekać przed niedźwiedziem ani wspinać się na drzewo. A jeżeli niedźwiedź cię zaatakuje, powinieneś „walczyć agresywnie, używając rąk, stóp, nóg i wszelkich przedmiotów, które masz pod ręką”.