Kiedy jesienią Władysław zachorował, wszystko się zmieniło. Sąsiedzi zadzwonili: Andrzeju, jedź od razu. Twój tata leży, nie podnosi się sam. Gdy odszedła Jagoda, w chacie na skraju wsi zapadła cisza. Władysław, jej mąż, został sam. Sąsiedzi powtarzali: Będzie mu ciężko bez Jagody, bo ona zawsze wszystko ogarniała: ogródek, dom, kury i krowę. A on trzymał […]