
Niektórzy zaprowadzeni do Starego Baru tak twierdzą - nic, tylko kamienie. I to prawda. Miasto jest bardzo mocno zrujnowane i bez informacji - które znajdziemy m.in. na planiku otrzymanym razem z biletem - raczej trudno się zorientować co do przeznaczenia obiektu... Ale można też po prostu powałęsać