Jakoś nie chce padać

tenuieum2.blogspot.com 1 dzień temu

póki co - i porządkowanie ogrodu z wyschniętych elementów połączyłam dziś z podlewaniem najbardziej newralgicznych grządek. A porządkowanie połączyłam z ogniskiem.




Ognisko na nóżkach od grilla, żeby było zgodnie z prawem, a co.



Tylko grilla dziś nie było. I w ogóle to kiedyś będę mieć palenisko ogniskowe w ogrodzie, takie z rusztem.

A ogród - po podlaniu i spaleniu suchych chabazi - kwitnący.








Nawet róża przeżywa drugą młodość.






Wybór był dość oczywisty.

Jerzyki odleciały. Zaczynam czuć koniec wakacji. Proszę, proszę, prooooszęęęę - niech to będzie ostatni rok w pracy, naprawdę. Jestem gotowa dopłacać ZUSowi, byleby tylko pozwolił mi nie pracować...

1280.

Idź do oryginalnego materiału