Jakaż ja się sentymentalna robię

tenuieum2.blogspot.com 2 miesięcy temu

na starość... :)))

Dotarły. Trochę powycinane miejscami :P, powyrywane są plansze gier, no cóż - ja swoje książki traktowałam tylko gorzej.



To jest ta strona z pelargonią właśnie. I nie zdziwiłabym się, gdybym znalazła gdzieś w którymś tomie o bocianach i sianie opowiastkę jakąś. :P

A poza tym przez cały czas jest niemożliwie gorąco i być może to powoduje namnożenie się moich syfów. A być może ma to coś wspólnego z 25 dniem cyklu. Który oby w końcu poszedł w cholerę raz a dobrze. Nie doczekam się...

A poza tym posprzątałam kolejny pokój, zostały mi do umycia okna - nie da się myć okien w temperaturze plus 33, płyn paruje. Muszę poprać i powiesić firanki, ogarnąć przedpokój i łazienkę. Szczególnie łazienkę, żeby dało się do niej wejść.

997.

Idź do oryginalnego materiału