
Turkuć podjadek jest aktywny głównie w nocy. Wychodzi z podziemnych kryjówek i dobiera się do korzeni, liści, pędów i owoców roślin. Żywi się także larwami chrabąszcza majowego i ślimakami. Początek nowego sezonu ogrodowego to dobra okazja, by zapobiec jego wizycie na naszej posesji. Jak sprawdzić, czy w ogóle jest na niej obecny? Przekonaj się w prosty sposób.
Turkuć podjadek to sporych rozmiarów owad mogący wyrządzić w warzywniku wiele szkód. Jego ciało barwy ciemnobrązowej ma długość ok. 5-6 cm. Ma 2 pary skrzydeł i odnóża z kolcami. Przypomina konika polnego. Osobnik ten, trochę jak kret czy dżdżownica, lubi tworzyć system podziemnych tuneli. Chętnie posili się korzeniami roślin, a także ich cebulkami czy liśćmi. Niejeden właściciel działki ma z nim problem w okresie wiosenno-letnim. Osobnik ryje pod ziemią korytarze, niszcząc korzenie roślin, przez co zaczynają opadać z sił. Jak rozpoznać, iż turkuć zamieszkał w naszym ogrodzie? Zrób łatwy test, a przekonasz się, czy w nim pomieszkuje.
Po czym poznać, iż turkuć bytuje na działce?
Zwróć uwagę na ziemię w swoim ogródku. Objawem, który powinien cię zaniepokoić, są dziesiątki małych dziur w glebie i towarzyszące im spękania.
Usychające kwiaty czy warzywa to też sygnał alarmowy. Obgryzione korzenie rzodkiewki czy marchewki powinny dać ci do myślenia. Test na obecność żarłocznego insekta w ogrodzie przeprowadź wczesną wiosną. Potem może być już za późno. Gdy szkodnik się rozmnoży, będziesz mieć prawdziwą plagę w ogrodzie, którą trudniej będzie opanować. Dlatego wcześniejsza weryfikacja szkodnika jest potrzebna. Twoim pomocnikiem będzie odczynnik złożony z wody i płynu do naczyń.
Połącz je sobą (płynu wystarczy niewiele), a potem wlej do konewki i zabierz ją ze sobą na działkę. Kieruj roztwór bezpośrednio do szczelin w glebie. Obecny w podłożu turkuć podjadek po kilku minutach powinien wyjść z gleby, więc wtedy możesz go złapać. Ale pamiętaj, żeby włożyć rękawiczki i zachować dużą ostrożność, bo owad może cię ukąsić. Schwytanego osobnika włóż do pudełka i zamknij, aby się nie wydostał, a następnie wynieś go z dala od swojego ogrodu i wypuść na wolność, jeżeli chcesz humanitarnie zakończyć sprawę (turkuć nie jest objęty w Polsce żadną ochroną).