**Dzień niewiadomo który, czasem po tych wydarzeniach** Ach, czemu Jadwidze tak w miłości nie szło? Nikt w naszej wsi tego nie pojmował. Dziewczyna jak malowana, wszystko przy niej – głowa na karku, praca porządna, weterynarz w tym wielkim gospodarstwie. Pewnie dlatego, iż nie tutejsza. I, szczerze mówiąc, różniła się od naszych kobiet. — Gdyby Jadzia […]