Problem z ogromną ilością szopów pojawił się w całej zachodniej części Polski, również w województwie lubuskim. Są one uznawane za szkodniki, bowiem niszczą środowisko naturalne. Stanowią zagrożenie zarówno dla zwierząt, jak i ludzi.
Myśliwi podkreślają, iż szopy to bardzo inteligentne zwierzęta, które świetnie odnajdują się w nowym środowisku.
– Są bezpośrednim zagrożeniem dla zwierząt oraz niszczą uprawy rolne – mówi Justyna Górecka-Karwańska z Okręgowego Związku Łowieckiego:
Szopy są też nosicielami chorób, co stanowi zagrożenie dla ludzi:
Justyna Górecka-Karwańska podkreśla, iż szopy nie mają naturalnego wroga, dlatego konieczne są tutaj działania myśliwych:
Największe ilości szopów praczy w Polsce zaobserwowano w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i wielkopolskim.