Inwazja szczurów na domy w Ottawie

bejsment.com 1 tydzień temu

Mieszkańcy kompleksu Elmridge Gardens w Ottawie zmagają się z inwazją szczurów, z którą nie są w stanie sobie poradzić. Po zrobieniu wszystkiego, co w ich mocy, aby rozwiązać problem, błagają miasto o pomoc.

Kylia White i jej mąż Kelly O’Neill nigdy od 25 lat nie widzieli takiej wiosny.

– To już miesiąc, mam ochotę powiedzieć, przeżywamy piekło – mówi White.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy dziesiątki szczurów przejęły ich własność, niszcząc wszystko w zasięgu wzroku.

– Mamy zniszczony majątek wart tysiące dolarów – mówi White.

Jej wanna z hydromasażem za 5000 dolarów jest teraz wypełniona dziurami, przez które przedostały się szczury. Cały jej pokład musiał zostać zdemontowany i teraz jest gotowy na złomowisko. W silniku ich samochodu o każdej porze dnia roi się od szczurów.

Zniszczona przez szczury wanna z hydromasażem warta 5000 dolarów należąca do Kylii White

– Kiedy go uruchamiam, zaczynają wypadać. Przejeżdżam ich za każdym razem, gdy ruszam samochodem – mówi O’Neill.

– Kiedy otworzyłam maskę samochodu mojego męża, zauważyłam, iż stamtąd wyskoczyły – dodaje White.

Poniedziałek nie był inny. Kiedy otworzyli maskę samochodu, szczur siedział bezpośrednio na bloku silnika, a następnie wbiegł pod pojazd.

White twierdzi, iż wielokrotnie próbowała zwrócić się o pomoc do władz, ale bezskutecznie.

– Tutaj są dzieci, tu są zwierzęta. To kwestia zdrowia. To kwestia bezpieczeństwa – mówi White.

W oświadczeniu dla CTV News miasto poinformowało, iż bada problem szczurów pod tym adresem.

– Myślę, iż w zasadzie musimy mieć infolinię dla szczurów. Jest tak źle, jest coraz gorzej – stwierdziła radna Tima Tierneya.

Para twierdzi, iż co noc przemyka po ich posiadłości od 30 do 40 szczurów, rozmnażając się szybciej, niż ktokolwiek jest w stanie nadążyć.

– Nie wiem, co jeszcze możemy zrobić. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Na własny koszt – mówi White.

Na razie zarząd kompleksu Elmridge Gardens odpowiedzialny za te domy nie zajął stanowiska w tej sprawie.

Na podst. CTV News

Idź do oryginalnego materiału