Hurma wschodnia / Kaki – uprawa i pielęgnacja

1 rok temu
Zdjęcie: Hurma wschodnia vel Kaki


Hurma wschodnia vel Kakivel Sharon vel Persymona vel Heban wiśniówka (Diospyros kaki)

Wysokość do 12 m
Kwitnienie VI
Stanowisko słoneczne, półcień
Wilgotność gleby umiarkowanie wilgotna
Ozdobność liście, owoce, cała roślina
Pokrój wzniesiony

Hurma wschodnia vel Kaki (Diospyros kaki) znana jest pod innymi nazwami jak: Sharon, Persymona czy Heban wiśniówka. W naturze rośnie w Chinach i jest średniej wielkości drzewem liściastym, dorastającym do 12 m wysokości. Kaki należy do niewielkiej rodziny hebankowatych.

Hurma wschodnia jest bardzo urokliwym drzewkiem z charakterystycznymi, dużymi liśćmi. Są koloru ciemnozielonego, sprawiają wrażenie zamszowych, z wierzchu błyszczą a od spodu są lekko owłosione. Liści jest mnóstwo i przypominają pióropusz na prostym, grubym, krótkim pniu. Na przełomie maja i czerwca drzewko zakwita. Kwiatki są niepozorne, rozdzielnopłciowe a po zapyleniu roślina wydaje owoce w kolorze żółtopomarańczowym. Są one podłużno-owalne i swoim wyglądem przypominają nasze pomidory odmiany Lima. Owoce kaki dojrzewają w październiku, gdy drzewko straci już przed zimą liście, są jadalne i bardzo smaczne. Po zdjęciu skórki owoc zjada się w całości, jego smak przypomina nieco smak naszych śliwek. Jest soczysty, słodki i zdrowy.

By doszło do zapylenia obok siebie muszą rosnąć co najmniej dwa drzewka, egzemplarz męski i żeński, gdyż roślina jest dwupienna.

Uprawa hurmy wschodniej

Hurma wschodnia jest również uprawiana w Polsce, choć ciężko utrzymać ją w dobrej kondycji, gdyż nie jest rośliną mrozoodporną. Zniesie klimat cieplejszy, na południowym zachodzie kraju a i to pod warunkiem, iż przed zimą korzenie zostaną osłonięte grubą warstwą ściółki a część naziemna grubym, słomianym chochołem. Można ją również uprawiać w donicach i przez zimą chować w pomieszczeniu.

Kaki lubi stanowiska ciepłe, dobrze nasłonecznione i osłonięte od wiatru. Podłoże powinno być żyzne, przepuszczalne i umiarkowanie wilgotne. Są choćby niewielkie szanse na to, iż z własnego drzewka będzie można zjeść owoce. Warunkiem jest jednak upalne lato i długa, ciepła i słoneczna jesień. Tylko bowiem mocno dojrzałe owoce są smaczne. Te, które dojrzeć nie zdołają są gorzkawe w smaku.

Fot. główna: Vinayaraj, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org

Idź do oryginalnego materiału