

.jpg)
Wielki
Wóz, czyli tytułowe Siedem
Gwiazdek.
.jpg)
Rysunek dwóch niedźwiedzic. Widzimy, iż Gwiazda Polarna tkwi w ogonie mniejszej niedźwiedzicy. A tak na marginesie: astronomia jest pasjonującą nauką, atoli kiedy za opowiadanie o niej biorą się nudziarze, treść tonie w bełkocie. Dlatego doceniam prosty język Jefrema Lewitana.
Nocne bieszczadzkie niebo jest niesamowite - choćby w oświetlonej Wetlinie zobaczymy Wielki Wóz.
Droga Mleczna z Tarnawy Niżnej.
.jpg)
Natomiast w odludziu, w biwakowej samotności, nocne niebo niesie odczucia niebywałe, gdy w ogromnej przestrzeni jesteś tylko ty i gwiazdy. Tego nie da się porównać z nocnym wyjściem z chałupy, spojrzeniem do góry i powrotem do spania w łóżku. Poza tym słowa są tu zbędne, a każdy niech sobie żyje jak chce.
.jpg)
.jpg)
.jpg)