Iwona Guzowska w programie "Mistrzowskie pojedynki"
Iwona Guzowska ma za sobą zjawiskową karierę sportową. Jako pięściarka i kickbokserka zdobyła tytuły mistrzyni świata, Europy i Polski. W ostatnich latach, już po zakończeniu tego etapu, nie pojawiała się zbyt często na ściankach. Przez kilka lat próbowała sił w świecie polityki, a później zajęła się działalnością biznesową.
Ostatnio niespodziewanie wróciła do świata mediów. Postanowiła wziąć udział w nowym programie TVN z udziałem gwiazd sportu. "Mistrzowskie pojedynki" były kręcone w Grecji, na półwyspie Peloponez. W formacie poza nią wzięli udział Jakub Rzeźniczak, Radosław Majdan, Iga Baumgart-Witan, Olga Kelm, Karolina Pilarczyk, Adam Kszczot i Damian Janikowski.Reklama
Kto odpadł z programu "Mistrzowskie pojedynki"?
Sportowcy biorący udział w programie TVN rywalizują między sobą w wymagających konkurencjach. Dwie osoby, które zdobędą najmniej punktów, muszą później skonfrontować się między sobą. W pierwszym odcinku zmierzyły się właśnie Iwona Guzowska i Karolina Pilarczyk.
Pięściarka pożegnała się z programem jako pierwsza. Po niej odpadła też Olga Kelm. W świecie sportowców trzeba umieć przełknąć przegraną, ale trzeba też wiedzieć, jak w zmaganiach zachować zasady fair-play. Jak udało się to pozostałym zawodnikom?
Iwona Guzowska podsumowała uczestników programu TVN
Guzowska podkreśla, iż udział w programie był wspaniałą przygodą. Wciąż ma też kontakt z Karoliną Pilarczyk - z którą przegrała. Bardzo ceni sobie ten znajomość z Igą Baumgart-Witan, którą zawdzięcza pobytowi w Grecji. Iwona cieszy się, iż mogła przeżyć takie doświadczenie.
"Głównie mierzyliśmy się sami ze sobą, z tym, w jakiej aktualnie ktoś jest formie fizycznej, z tym, co jest w głowie, w sercu. To są takie rzeczy, które trudno ująć w słowa, to jest coś ulotnego, więc każdy z nas mierzył się z czymś zupełnie innym" - mówiła o swoich przeżyciach w rozmowie z Agencją Newseria.
Wygląda na to, iż nie wszyscy uczestnicy potrafili cieszyć się chwilą tak, jak ona.
"Oczywiście wiem, iż jest kilka osób, które przyjechały stricte nastawione na rywalizację, na to, żeby jak najwyżej zajść" - mówi w wywiadzie, dodając, iż część osób podchodziła do zadań z dużą bezwzględnością, nie oglądając się na innych i myśląc tylko o zrealizowaniu celu. Nie ma o to jednak do nich pretensji.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Szokujące wyznanie sportsmenki. "Czułam, iż nie zasługuję"
Rzeźniczak ujawnił kulisy mieszkania z Majdanem. Zarzuca mu jedno