Groźne incydenty w warszawskim ZOO! Władze ogrodu apelują do zwiedzających

2 tygodni temu

W weekend, 6 i 7 kwietnia 2024 w warszawskim ogrodzie zoologicznym doszło do aż dwóch niebezpiecznych incydentów, w których zagrożone było zdrowie i życie zwierząt. Przyczyną obydwu było nieodpowiedzialne zachowanie ludzi odwiedzających stołeczną menażerię! Niestety takie przypadki nie są odosobnione – zdarzają się aż nazbyt często!

„Nie wrzucajcie niczego na wybiegi zwierząt!”

Bez zwiedzających ogrody zoologiczne nie mogłyby istnieć, przecież to między innymi im właśnie służą. Dlatego każdy gość jest mile widziany przez pracowników tych placówek. Niestety, nie wszyscy odwiedzający potrafią odpowiednio się zachować! A ich nieodpowiedzialne postępowanie może być bardzo groźne w skutkach na zwierzęcych mieszkańców ZOO. Tak właśnie stało się w sobotę i w niedzielę.

Do niebezpiecznych sytuacji doszło przy wybiegach goryli i szympansów. W pierwszym przypadku ktoś wrzucił plastikową torebkę do fosy. Jeden z pływający w wodzie karpi zaplątał się w nią! Gdyby nie szybka reakcja opiekunek szympansów, ryba mogłaby zginąć. Na szczęście w porę zauważyły one, co się dzieje i uwolniły rybę z plastiku.

Kolejny incydent zagroził bezpośrednio gorylom. Tym razem jakiś nieodpowiedzialny zwiedzający wrzucił na ich wybieg… maskotkę. Ta z pozoru niewinna rzecz o mało co nie stała się przyczyną poważnych problemów. A choćby naraziła małpy na urazy fizyczne! Dlaczego?

Maskotka stała się źródłem konfliktu między dwoma samcami Azizim i Vikingiem. Jeden z nich zagarnął bowiem pluszaka, którego drugi też chciał mieć… Wzbudziło to agresja zwierząt, gotowych walczyć o zdobycz. Po tym incydencie goryle musiały zostać zamknięte na wybiegu wewnętrznym, żeby opiekun mógł wyjąć maskotkę. Po zamknięciu Azizi i Viking zaczęły przepychankę na skałach…

Nie wrzucajcie niczego na wybiegi zwierząt!” – apeluje warszawski ogród zoologiczny na swojej stronie internetowej.

Wrzucone przedmioty mogą bowiem w różny sposób zagrozić zdrowiu i życiu zwierząt. Nierzadko zdarza się, iż po prostu zwyczajnie je połykają, co może skutkować choćby śmiercią, np. przez uduszenie się, gdy przedmiot utknie zwierzęciu w gardle. Ponadto na przedmiotach tych mogą znajdować się chorobotwórcze zarazki, zagrażające zwierzętom.

Karp zaplątany w foliową torbę, którą ktoś wrzucił do wody

Nie dokarmiajcie zwierząt!

Wrzucanie różnych przedmiotów na wybiegi i do klatek zwierzęcych mieszkańców ZOO to nie jedyny problem. Warto też wspomnieć o drugim, często się powtarzającym, którym jest dokarmianie zwierząt.

Lubimy karmić zwierzęta. Sprawia nam przyjemność, gdy z apetytem pałaszują podane im przysmaki. Kłopot w tym, iż zwykle podajemy im kąski, których nie powinny jeść, np. chleb, bułki, słodycze czy inne ludzkie jedzenie. Takie pokarmy po prostu szkodzą zwierzakom. Są przyczyną ich problemów zdrowotnych, czasem bardzo poważnych. A w skrajnych przypadkach choćby śmierci!

Pracownicy ogrodów zoologicznych wiedzą jak dbać o swoich zwierzęcych podopiecznych. Wiedzą, co powinny jeść i w jakich ilościach. Podają im więc odpowiedni pokarm, taki do którego przystosowały się w toku ewolucji. Nie musimy zwierzaków w ZOO dokarmiać. One na pewno nie głodują.

Dbajcie o własne bezpieczeństwo!

Na koniec warto wspomnieć jeszcze o jednym. Ludzie zwiedzający ogrody zoologiczne nierzadko zapominają, iż ich mieszkańcy są dzikimi zwierzętami (owszem często oswojonymi, jednak dzikimi). Dlatego bywa, iż próbują je np. głaskać. Może się to skończyć tragicznie! Zdarzały się już przypadki – również w polskich ogrodach zoologicznych – ataków zwierząt na takich nieostrożnych i nierozważnych ludzi. I to ataków poważnych w skutkach!

/JPN/

lokalny serwis informacyjny w Warszawie, wiadomości warszawa, gazeta Mieszkaniec

Źródło: własne oraz warszawski ogród zoologiczny

Foto: warszawski ogród zoologiczny



Idź do oryginalnego materiału