Gratis nr 2.

drzoanna2.wordpress.com 2 miesięcy temu

Śledztwo w temacie tego przedmiotu zajęło mi kilkanaście dni, prawie miesiąc.

Większość dagerotypów, jakie widziałam, to były upozowane portrety, najczęściej w atelier, z fantazyjno-ozdobnym logo fotografa.
A tu zonk, nadmorski krajobraz, łoooo.


Poszłam więc w kierunku wydatowania i określenia miejsca, jakie przedstawia. Najpierw walczyłam z tym ręcznym podpisem, matkobosko, godziny kombinacji alpejskich i translatora rozgrzanego do czerwoności.


Wyszło mi coś takiego:

Rauti di Rapallo a Portofino, choć pewności nie mam, szczególnie to pierwsze słowo to jakiś pokrak lingwistyczny 😛

Nazwy własne to miejscowości we Włoszech, dawaj więc grzebać, znane miejsca w Rapallo, plaże w Portofino, choćby łaziłam po google maps szukając podobnej willi na zboczu… i po wielu godzinach trafiłam na:

https://www.novasol.com/holidayhome/rapallo-ill260

Elegancki apartament z basenem i wyposażonym ogrodem do wspólnego użytku, położony w zabytkowej willi około 10 minut spacerem od pierwszych plaż wspaniałego miasta Rapallo nad Zatoką Tigullio i kilka minut jazdy od Santa Margherita Ligure i słynnego Portofino.

Na stronie tego hotelu trafiłam na zdjęcia.


Ta willa na skarpie, w głębi, trochę podobna, co?


Ale znowu na dwoje babka wróżyła, albo to ta willa, albo nie… więc wracamy do szukania, znowu zdjęcia riwiery, znowu wędrówki po uliczkach miejscowości, po hotelach i hotelikach – i nic 😦
Po dotarciu do krańca internetu zmieniłam taktykę. Zarejestrowałam się w grupie miłośników starej fotografii:

„Jestem kolekcjonerem XVIII i XIX wiecznej porcelany, ostatnio w ramach gratisu dołączonego do paczki trafiła mi się stara fotografia. Tak, jak zawsze ze sporym wysiłkiem identyfikuję swoje skarby, tak i tu próbowałam, jednak okazało się to niezwykle trudne. Kartonik ma wymiary: 11,9 x 8,9 cm, samo zdjęcie 8,3 na 5,4 cm. Czy jest to dagerotyp? Te ciemniejsze fragmenty błyszczą srebrzyście, gdy je oświetlić latarką. Zaczęłam szukać w internecie i zgłupiałam, tyle jest różnych starych technik fotograficznych… Jaki może być wiek tego zdjęcia? Przyznam, iż nigdy nie widziałam żadnego pejzażu wykonanego podobną techniką i podobnie starego, w albumach rodzinnych mam jedynie stare fotografie moich dziadków i pradziadków, pozowane w atelier. To mi wygląda na prace jakiegoś amatora, zdjęcie z wakacji czy coś. Próbowałam rozczytać ręczny podpis, wygląda na język włoski „Rau(n)ti di Rapallo a Portofino” choć w zasadzie żadnego ze słów nie jestem pewna. Jednak te 2 nazwy własne skierowały moje poszukiwania na włoską Rivierę no i w materiałach jednego z apartamentów do wynajęcia w starej willi w miejscowości Rapallo znalazłam fotografie z podobną willą, choć jakość mojego zdjęcia nie pozwala choćby na cień pewności. Moje śledztwo będę pewnie prowadzić dalej, jednak zależy mi na pomocy w następujących kwestiach: 1. Czy to faktycznie dagerotyp? 2. Jaki może być wiek tego zdjęcia? 3. Czy ktoś potrafi lepiej rozczytać podpis i określić fotografowane miejsce? Będę ogromnie wdzięczna za każdą próbę pomocy”

Czekając, aż admin puści mi posta zaczęłam grzebać dalej, ale w innym kierunku i dowiedziałam się, iż to co posiadam, to nie dagerotyp, a tzw odbitka albuminowa, chyba.
Jezu, to śledztwo się nigdy nie skończy 😛

Po namyśle wysmażyłam maila podobnej treści do działu starej fotografii w Muzeum Narodowym w Krk, a po chwili także do Muzeum Fotografii.
I zobaczymy.

Odpowiedź przyszła natychmiast:

Taaaa. 😛
Jak widać na załączonym obrazku – dostałam po nosie 😛
Najpierw chciałam skasować brudnopis tej notki, wszystkie linki, zdjęcia, a fotkę… no nie wiem.
Ale po chwili pomyślałam, iż nie. W sumie dobrze się stało. Ta historia była mi potrzebna. Może stanie się przestrogą przed zbytnim wymądrzaniem się, bezkrytycznym czerpaniu wiedzy z internetu. Może w odpowiednich momentach przypomni mi o ostrożności w stawianiu hipotez i wielce starannej ich weryfikacji, szczególnie w dziedzinach, na których kompletnie się nie znam.
Dlatego tę historyjkę publikuję.

A Panu Kustoszowi odpisałam:

„Dzień dobry,
ogromnie dziękuję za tak szybką i fachową odpowiedź. Jak widać – nie mam pojęcia o technikach fotograficznych, ale dzięki mailowi od Pana wiem już ciut więcej 🙂
Swoją wiedzę na temat fajansu i porcelany gromadziłam powoli, całymi latami i przy sporym nakładzie sił i czasu i chyba zapomniałam, iż żeby poruszać się swobodnie na jakimś gruncie konieczny jest właśnie ten czas i wysiłek.
Hipotezy należy stawiać ostrożnie i bardzo starannie je weryfikować, szczególnie w dziedzinach kompletnie nam nie znanych, jak dla mnie właśnie fotografia i techniki fotograficzne.
Cóż, pierwsza połowa XX wieku to może być ok stu lat i pozostaje mi się tym cieszyć.
Ktoś tę fotkę wykonał, może na riwierze spędzał jakieś cudowne wakacje, może ten widok jakoś szczególnie mu się spodobał i zapis tej chwili został na tym zdjęciu, kiedy jego samego już nie ma.
Przechowam to zdjęcie jako wspomnienie o tym nieznanym człowieku i o tej chwili, jako fragment jakiejś historii zapisany naciśnięciem spustu migawki.

Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas”

PS. A nieoceniony Mareczek K. zasugerował, iż ta pierwsza litera to może być „B” i wtedy podpis brzmiałby „Bauli di Rapallo a Portofino” czyli „bagaże z Rapallo w Portofino” i wtedy miało by to sens, ale chętnie posłucham innych wersji 🙂

więcej w tej kategorii: https://drzoanna.wordpress.com/category/odpaly-spis-tresci/

Idź do oryginalnego materiału