
Wołkowyja i okolice Jeziora Solińskiego od kilku miesięcy zmagają się z poważnym problemem – niedźwiedzie coraz częściej pojawiają się na prywatnych posesjach, wchodzą na tarasy i podwórka, niejednokrotnie zagrażając mieszkańcom i turystom.
[caption id="attachment_757738" align="aligncenter" width="848"]
W ostatnich dniach doszło do kolejnego zdarzenia. Niedźwiedź pojawił się na jednej z posesji w Wołkowyi i postanowił sprawdzić, co dzieje się na tarasie domu. – Na zdjęciu widać kawałek tarasu i… niedźwiedzia. To już przestaje być zabawne – mówi właścicielka agroturystyki, która od lat przyjmuje gości nad Soliną. – To nie pierwszy raz, staje się to codziennością. Tylko czekać, aż dojdzie do tragedii – dodaje inny przedsiębiorca z miejscowości.
Niepokojące obserwacje realizowane są od początku roku. Mieszkańcy relacjonują, iż niedźwiedzica z dwoma młodymi kilkukrotnie spacerowała przez prywatne posesje, a innym razem wspięła się wraz z młodymi na drzewo rosnące tuż obok domu. – Czy to jest w ogóle normalne? – pytają zaniepokojeni mieszkańcy.
Coraz częściej słychać też głosy frustracji. – Nie możemy tak żyć, niech w końcu ktoś z tym coś zrobi – apeluje mieszkaniec Wołkowyi. – Przecież tu żyją ludzie, tu przyjeżdżają turyści. Nikt nie powinien bać się wyjść na własne podwórko.
Problem dostrzegają także osoby przyjeżdżające nad Solinę. – Przyjechaliśmy tu na wakacje, żeby odpocząć, a wieczorami boimy się wyjść na spacer. Widzieliśmy niedźwiedzia kilka metrów od domków, w których nocowaliśmy. To nie jest już atrakcja, tylko realne zagrożenie – relacjonuje turysta z Krakowa.
ZOBACZ VIDEO!
Podobne obawy wyraziła turystka z dzieckiem, która w lipcu odwiedziła Wołkowyję. – Byłam przerażona, gdy zobaczyłam niedźwiedzia na tarasie jednej z posesji. Przyjechałam z kilkuletnim synem i zamiast odpoczynku musieliśmy cały czas uważać. Zastanawiam się, czy w ogóle tu wrócę – mówi kobieta.
[caption id="attachment_757740" align="aligncenter" width="600"]
Władze gminy również są świadome sytuacji. Wójt Gminy Solina, Adam Piątkowski, podkreśla, iż problem narasta, ale rozwiązania prawne są ograniczone. – Nie mamy zgody na redukcję pięciu osobników, sprawa jest cały czas procedowana. Zakupiliśmy siedem obroży telemetrycznych, ale nie możemy ich założyć, bo na to także brakuje zgody. Czekamy na decyzje. W sprawę włączyły się też fundacje, które sprzeciwiają się redukcji niedźwiedzi – tłumaczy Piątkowski.
ZOBACZ:
WÓJT GMINY SOLINA: „Podejmujemy działania w zakresie redukcji liczby niedźwiedzi”. Kolejny incydent w Woli Górzańskiej
[caption id="attachment_757742" align="alignnone" width="1200"]
Według nieoficjalnych informacji, w Bieszczadach może w tej chwili żyć około 350 niedźwiedzi, a może i więcej. Mieszkańcy obawiają się, iż bez zdecydowanych działań prędzej czy później dojdzie do tragedii.
Przypomnijmy, iż w marcu w Bukowcu niedźwiedzie zagryzły 22 kozy. Szczegóły tej sprawy opisywaliśmy tutaj: Tragedia w Bukowcu – niedźwiedzie zabiły 22 kozy. Wójt apeluje o zdecydowane działania.
Do sprawy odniósł się także Poseł na Sejm RP Piotr Uruski:
– Kilkakrotnie podejmowałem w Sejmie interwencje dotyczące dzikiej zwierzyny – wilków i niedźwiedzi. Temat regularnie wraca podczas Bieszczadzkiej Burzy Mózgów, spotkań z przedstawicielami ośrodków turystycznych. Mieszkańcy Bieszczad i innych regionów Polski pozytywnie odbierają moje działania, ale niestety Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie podejmuje zdecydowanych kroków. – W Rumunii i na Słowacji zdecydowano się na częściową redukcję populacji. W Polsce wciąż brakuje takich decyzji. Musimy działać, zanim dojdzie do tragedii. – dodał poseł.
Poseł Piotr Uruski ponownie alarmuje w Sejmie: „Populacja niedźwiedzi i wilków wymyka się spod kontroli”
Dlaczego niedźwiedzi jest więcej przy domach?
Leśnicy zwracają uwagę, że:
-
Łagodna zima skróciła okres hibernacji i sprawiła, iż niedźwiedzie szybciej zaczęły szukać pożywienia.
-
Łatwo dostępne odpady spożywcze (otwarte kompostowniki, niezabezpieczone śmietniki) przyciągają zwierzęta do zabudowań.
-
Częste dokarmianie zwierząt na skraju lasu potęguje efekt „restauracji za płotem”.
Jak zachować się przy spotkaniu z niedźwiedziem?
-
Nie podchodź i nie próbuj robić zdjęć z bliska.
-
Wycofaj się powoli, nie odwracając pleców do zwierzęcia.
-
Nie uciekaj biegiem – to może sprowokować pogoń.
-
Nie zostawiaj jedzenia ani resztek w otwartych pojemnikach.
-
Zgłoś incydent do urzędu gminy lub pod numer 112.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
TRAGEDIA W BUKOWCU. Niedźwiedzie zabiły 22 kozy. Wójt apeluje o zdecydowane działania! (VIDEO, ZDJĘCIA)
Poranna wizyta niedźwiedzia pod remizą OSP w Baligrodzie (VIDEO)

Dobra. Niedźwiedź zawitał między domy (VIDEO)
Niedźwiedzie zaatakowały gospodarstwo w Górzance. Właściciel: „Jesteśmy przerażeni, nie wiemy co dalej…” (VIDEO)
„Niedźwiedzie to już codzienność”. Kolejne zgłoszenia z Górzanki i Wołkowyi – mieszkańcy apelują o zdecydowane działania (VIDEO)
BIESZCZADY: Niedźwiedzica z młodymi widziana na drodze z Górzanki do Wołkowyi (VIDEO)
GMINA LESKO. Niedźwiedzica z młodymi w pobliżu wyciągu na Weremieniu (ZDJĘCIA)
Niedźwiedź ponownie widziany w Dobrej. Wraca „do siebie”? (VIDEO)
Poranna wizyta niedźwiedzia pod remizą OSP w Baligrodzie (VIDEO)