W ramach robót uzupełniono spoiny i cegły, naprawiono i ponownie ustawiono ogrodzenie, które wcześniej zostało podniesione przez korzenie drzew, a następnie je odmalowano. Cały teren wokół kapliczki wysypano grysem, co nie tylko podniosło estetykę miejsca, ale także zapobiegnie jego zarastaniu.Historia kapliczki sięga 1905 roku, kiedy to miejscowi parafianie ufundowali ją po wydaniu przez cara tzw. ukazu tolerancyjnego, wprowadzającego swobodę wyznania. Był to symboliczny akt, ponieważ przez wcześniejsze trzy dekady wierni rzymskokatoliccy nie mogli publicznie manifestować swojej wiary – nie wolno im było ustawiać nowych krzyży ani organizować nabożeństw poza kościołem, a choćby biskup miał zakaz odwiedzania parafii z ludnością unicką.Jak podaje portal historia.urszulina.net, dzieje tego miejsca sięgają jednak jeszcze dalej. Archiwalne źródła wskazują, iż już w 1762 roku istniała tam figurka, o której ustawienie toczył się proces między proboszczem ks. Michałem Janem Kantym Wodzinowskim a Ludwikiem Antonim Bonieckim, właścicielem majątku Andrzejów. Spór dotyczył dokładnej lokalizacji figurki – czy znajdowała się na gruncie kościelnym, czy też na ziemiach Andrzejowa. Ostatecznie figurka była stawiana ponownie i jej obecność potwierdzają XIX-wieczne mapy.Dzięki prowadzonym pracom kapliczka w Starym Andrzejowie odzyskuje dawny charakter i ponownie stanie się świadectwem historii oraz symbolem wiary i wytrwałości mieszkańców tej części gminy.Czytaj także: