Władze gminy opublikowały komunikat, z którego wynika, iż niektóre, obsiane lub obsadzone różnymi roślinami pola uprawne, zostały zasypane w poniedziałek (14 lipca) niszczycielskim gradem. Dojrzewające kłosy i pędy zostały zniszczone w niemal 100%. Nasiona zbóż, zamiast znaleźć się w elewatorze, trafiły na ziemię. Nie da się ich już uratować...Poniżej zdjęcia po gradobiciu w gminie Leśniowice:Gminni urzędnicy rozpoczęli już oględziny i wstępna analiza nie napawa niestety optymizmem.- Największe straty szacuje się w Sielcu, Kasiłanie, Dębinie, ale też w Kumowie Majorackim, Kumowie Plebańskim i Alojzowie. Udostępniliśmy już wzór wniosku o odszkodowanie na stronie internetowej gminy i gminnym profilu Facebook, by każdy mógł go pobrać i złożyć. Chcemy jak najszybciej oszacować straty i przekazać protokół do wojewody lubelskiego – wyjaśnia wójt gminy Leśniowice Joanna Jabłońska.I dodaje, iż grad zniszczył przede wszystkim uprawy rzepaku, jęczmienia, buraków cukrowych, kukurydzy, gorczycy oraz soi. Inne uprawy - pszenica, ziemniaki czy rośliny uprawiane w ramach ogrodów warzywnych również ucierpiały. - Skala zniszczeń w niektórych gospodarstwach jest bardzo duża. Wielu rolników znalazło się w dramatycznej sytuacji – mają zobowiązania, faktury do opłacenia, a przede wszystkim dla wielu jest to jedyne źródło dochodu. Bez odpowiedniej pomocy ze strony państwa nie poradzą sobie. Proszę więc rolników o składanie wniosków. To bardzo ważne, aby proces szacowania strat rozpoczął się jak najszybciej – podkreśla włodarz gminy.Urzędnicy dostępni są pod następującymi numerami telefonów: (82) 567 54 91 lub (82) 567 54 94Czytaj także:Gm. Żmudź. Lato, czyli remontów czas. Na warsztat trafi tym razem „Wrzos”Gm. Leśniowice. Kto zmodernizuje budynek szkoły w Sielcu? Sprawdzanie ofert jeszcze trwaGm. Żmudź. Do urzędu trafiły potrzebne narzędzia. Jeszcze lepiej zadbają o wspólną przestrzeńGm. Leśniowice. Przeanalizowali stan gminy. Co zmieniło się przez ostatni rok?