Głuchołazy próbują wrócić do normalności po zalaniu przez wielką wodę. Niedzielne porządki

2 dni temu
Zdjęcie: Głuchołazy, 29.09.2024 r. [fot. Witold Wośtak]


Niedziela nie jest dniem wolnym od sprzątania, zwłaszcza dla mieszkańców ulicy Andersa w Głuchołazach. Ta część miasta została bardzo poszkodowana przez wielką wodę sprzed dwóch tygodni.

Wzdłuż ulicy zalegają stosy przedmiotów nienadających się do użytkowania, do tego gruz, błoto i wszechobecny kurz unoszony przez wiatr i przejeżdżające samochody. Witold Wośtak pytał o zaawansowanie prac porządkowych.- Porządki idą ciężko i pomału. Tyle co jesteśmy w stanie pomóc, bo ogródek działkowy jest nie nasz, a należy do rodziny. Pomagamy, ale idzie jak po grudach. Nie mogę być tutaj w tygodniu, więc jak tylko możemy, przyjeżdżamy tu w piątek i jesteśmy do niedzieli.- Są niedzielne prace porządkowe. Przyjechali kuzyni ze Świdnicy i myjką ciśnieniową sprzątanie w domu z błota i troszkę umyli elewację. To bardzo duża pomoc, ale przed nami jeszcze ogrom pracy. Po prostu teraz czekamy na suszenie i temu podobne rzeczy.- Ja reprezentuję Jednostkę Strzelecką 3053 z Nysy. Zajmujemy się samochodami, teoretycznie to są osobówki do 3,5 tony, ale w tej chwili pewnie ważą z 5 ton, patrząc na ilość piasku…
Idź do oryginalnego materiału