Na pierwszy rzut oka trudno dostrzec, iż pod warstwą ziemi wciąż toczy się życie. Podczas gdy ogród szykuje się do zimowego spoczynku, ślimaki wykorzystują ostatnie ciepłe dni, by ukryć w glebie swoje jaja. To właśnie one, niepozorne i łatwe do przeoczenia, stanowią największe zagrożenie dla przyszłorocznych upraw. Trzeba je znaleźć i zniszczyć teraz - jeżeli poczekasz do wiosny, będzie za późno.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak ochronić rośliny balkonowe przed chorobami grzybicznymi? Wypróbuj ekologiczny oprysk
Jak rozpoznać jaja ślimaków i gdzie ich szukać? Wilgotne zakamarki ogrodu - to tam się ukrywają
Na pierwszy rzut oka łatwo się pomylić, ponieważ jaja ślimaków wyglądają jak perlit lub drobny granulat nawozu. Mają zaledwie kilka milimetrów średnicy, są mlecznobiałe, lekko błyszczące i ukrywają się w wilgotnych zakamarkach ogrodu. Najczęściej można je znaleźć pod kamieniami, deskami, wśród liści, w kompostowniku czy na grządkach warzywnych. W takich miejscach ślimaki znajdują idealne warunki do rozmnażania. Z czasem kuleczki stają się półprzezroczyste lub lekko szarawe - to sygnał, iż wewnątrz rozwijają się młode. Wystarczy kilka tygodni, by z tych niepozornych kulek wykluły się dziesiątki małych mięczaków gotowych ruszyć do akcji. Najgroźniejszy z nich, ślinik luzytański, jest w stanie zniszczyć grządki w ciągu jednej nocy. Ten inwazyjny gatunek nie ma w Polsce naturalnych wrogów i potrafi błyskawicznie się rozmnażać. Jest wszystkożerny, odporny na trudne warunki i wyjątkowo żarłoczny. Jako hermafrodyta może złożyć choćby 400 jaj w jednym sezonie. Po okresie rozrodu dorosłe osobniki giną, pozostawiając po sobie przyszłe pokolenie intruzów, które wiosną zaatakuje młode rośliny i sadzonki.
Jak skutecznie pozbyć się jaj ślimaków? Regularnie sprawdzaj glebę i usuwaj szkodniki
Najskuteczniejszym sposobem ochrony ogrodu jest systematyczne przeszukiwanie gleby i usuwanie ślimaczych gniazd, zanim pojawią się młode. Wystarczy łyżka, mała łopatka lub rękawiczki ogrodowe, by delikatnie zebrać mlecznobiałe kuleczki i wyrzucić je do pojemnika na odpady zmieszane. Najlepiej robić to po deszczu, gdy ziemia jest miękka i wilgotna - wtedy jaja są lepiej widoczne. To metoda prosta, skuteczna i przyjazna dla środowiska. Warto pamiętać, iż większość preparatów ślimakobójczych działa wyłącznie na dorosłe osobniki, i dlatego regularne, manualne usuwanie złoży to najpewniejszy sposób, by zapobiec wiosennej pladze. Kilka minut poświęconych jesienią na kontrolę gleby może oszczędzić wielu kłopotów – a grządki odwdzięczą się zdrowym, bujnym wzrostem bez nieproszonych gości.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

3 dni temu


![Sprawdź, gdzie w tym tygodniu zabraknie prądu [27.10-31.10]](https://trzebnicainfo.pl/wp-content/uploads/sites/15/2023/02/obraz_2023-02-13_091004150.png)



